dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2025

Dystans całkowity:112.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:37.65 km
Więcej statystyk

Borowiki - kolejny udany wypad

  • DST 78.50km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 sierpnia 2025 | dodano: 03.08.2025



Zebranych 60 borowików,. " Sytuacja niejednoznaczna, na szeregu miejscówek nie pojawiło się nic nowego, nie było prawie nic, bądź stare kapcie, po które się nie schylałem. Były jednak też 2 miejsca gdzie zaczęły ponownie wychodzić młode jędrne sztuki w tym borowiki szlachetne. To co zostało zebrane, ma niespotykaną na lato jakość, zero robali, wszystko czyste, bielutkie , jędrne, nie było co odrzucać, tak więc choć grzybów było nieco mniej, kosz - ale nie wypchany, to po pokrojeniu grzybów było aż nadto do zagospodarowania. Pozostaje spekulować, czy do ocieplenia, jeszcze zdąży wykluć się coś nowego i czy będzie czas na sprawdzenie. Tak czy siak to najlepsze dla mnie lato na borowiki. Oprócz borowików były też kanie, najmniej kilkanaście sztuk.



Ogród śliwki

  • DST 9.20km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 sierpnia 2025 | dodano: 03.08.2025

Z przecenionych resztek, wybrałem ponad 2 kg dojrzałych śliwek w sklepie, dodałem do tego śliwki z dwóch śliw z ogrodzie wyszła duża porcja soku.





miasto - węgierki, cc, jeżyny test

  • DST 25.26km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 sierpnia 2025 | dodano: 01.08.2025

Przypadkowo trafiłem na zakupach na przecenione, bo bardzo dojrzałe węgierki,  idealne na sok, kupiłem 5 kg i pojechałem  je przerobić, na porcje soku a reszta poszła na nutelle, razem z ogrodowymi śliwkami. Potem CC i  wizyta na wyspie Puckiej,  bez większych zmian, bardzo małe owoce, bez  soku, w tym roku pozostaje raczej skreślić te stanowisko, po raz pierwszy odkąd je znam, od dobrych kilku lat.

Spróbuje może w przyszłym tygodniu na Podjuchach, gdzie mam dobre stanowisko,  jak nic z tego nie wyjdzie, jeżyny sobie odpuszczę w tym roku, śliwek też nie będzie dużo na ogrodzie, mały procent tego co rok temu, ale jakoś sobie poradzę :)          Tak już jest,  coś za coś  co szkodzi jednej rzeczy, sprzyja drugiej,  w zeszłym roku  był  taki urodzaj na głównej śliwie było 10  wiader.   W tym roku  nie ma  prawie  owoców, a te co są  się psują od deszczu, podobnie padają jeżyny.   Jeżeli chodzi o borowiki to rok rekordowy, w ostatnich latach w lecie prawie  w ogóle ich nie było, bo było za sucho.  


Żeby nie było wątpliwości to nie marudzenie, są większe problemy,  to tylko opis rzeczywistości, jak czegoś jest mniej to notuję, że jest mniej, a jak więcej, to notuję, że więcej.