Styczeń, 2011
Dystans całkowity: | 1000.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 55:45 |
Średnia prędkość: | 17.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 31.30 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 71.49 km i 3h 58m |
Więcej statystyk |
sprawy na miasto / pierwszy tysiąc w tym roku
-
DST
10.44km
-
Czas
00:35
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
25.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zakupy w Locknitz
-
DST
66.65km
-
Czas
03:24
-
VAVG
19.60km/h
-
VMAX
29.11km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kostrzyn - Słubice- Frankfurt - Furstenwalde - Erkner - Berlin
-
DST
152.66km
-
Czas
07:26
-
VAVG
20.54km/h
-
VMAX
30.79km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cel wycieczki, odbiór przesyłki od znajomego w dzielnicy Neukolln oraz przetestowanie nowej trasy do Berlina celem wybrania najlepszej opcji przed bardziej dłuższymi wyjazdami rowerowymi do Berlina.
Temperatura w chwili wyjazdu: -6, w chwili powrotu -2.
Przebieg trasy: Kostrzyn – Słubice – Frankfurt Oder – Rosengarten - Pillgram- Jacobsdorf (Mark) – Briesen (Mark) – Berkenbruck – Furstenwalde/Spree – Hangelsberg- Fangschleuse- Grunheide (Mark)- Erkner – Berlin (Muhlensee, Kopenick, Treptow, Neukolln, Kreuzberg, Mitte)
Moim zdaniem zdecydowania najprzyjemniejsza opcja przyjazdu rowerem do Berlina z Polski z trzech przetestowanych, najmniejszy ruch samochodowy, tam gdzie jest duży, praktycznie wszędzie wydzielone drogi rowerowe. Trasa cały czas prowadzi wzdłuż linii kolejowej, w razie nieprzewidzianego wypadku, czy awarii roweru, której nie można usunąć na miejscu praktycznie w każdym miejscu jest blisko do stacji kolejowej. Na całej trasie mało wzniesień, wyjątkiem jest trasa z Kostrzyna do Słubic i pierwsze kilometry na terenie Niemiec.
Droga z Kostrzyna do Słubic
Frankfurt(Oder)
Boczna droga na Furstenwalde
Pociągi kursują z taką częstotliwością jak u nas autobusy.
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,151418,droga-rowerowa-do-furstenwalde.html][/url]
Droga rowerowa w stronę Furstenwalde. Generalnie do Furstenwalde ruch bliski zeru, gdzieniegdzie ścieżki rowerowe, choć czasami zastanawiam się po co, skoro nic nie jedzie po drogach. Oczywiście były wyjątki, pod samym Furstenwalde, większe natężenie ruchu i droga rowerowa z kostki.
Uwaga: jezdnia zalana.
Furstenwalde. Strefa uspokojonego ruchu. Tak jest w całym mieście, powody są dwa: Larmschutz” – ochrona przed hałasem albo ….
..rowerzyści.
Z Furstenwalde w stronę Berlina idzie piękna ścieżka rowerowa przez las aż do miejscowości Hangelsberg, która niestety przeoczyłem i jechałem niepotrzebnie ruchliwą,na szczęście szeroką drogą.
Od miejscowości Hangelsberg, droga idzie wzdłuż jezdni aż do samego Berlina.
Ta sama droga w odwrotnym kierunku.
Locknitz koło Berlina
Żeby nie było, że w Niemczech nie dróg rowerowych z kostki.
Na miejscu Berlin Neukolln, tędy jechali rowerzyści podczas Sternfahrtu.
Fernsehturm, Berlin
Hauptbahnhof – koniec wycieczki
Szczecin - Buk
-
DST
24.80km
-
Czas
01:21
-
VAVG
18.37km/h
-
VMAX
28.09km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało być dużo kilometrów, były duże koszty. Przecięta tylna opona. Szkoda zwłaszcza, że przez kolejne kilka dni trzeba będzie siedzieć na tyłku.
url=http://s08.flagcounter.com/more/wfR][/url]
Szczecin - Dobieszczyn - Locknitz- Ramin - Grambow - Schwennetz - Bobolin - Dołuje - Dobra - Szczecin
-
DST
96.75km
-
Czas
05:05
-
VAVG
19.03km/h
-
VMAX
29.00km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Za Tanowem po bokach zlodowaciały śnieg, gdzieniegdzie lód na jezdni, później lód puścił, za to zacząl padać topniejący śnieg.
Dworzec w Locknitz
Droga boczna na Ramin
Wieś Ramin
Dworzec w Grambow, jak widac na znaku drogowym droga na Linken (Lubieszyn) jest zamknięta
Jak informuję tablica do czerwca 2011 powstanie nowa droga dla samochodów(dotychczas był tam bruk) oraz droga rowerowa.
Kośćiół w Schwennetz
Granica w Bobolinie
Dawny pas drogi granicznej w Bobolinie. Ostatni raz byłem tam chyba jeszcze przed wejściem Polski do strefy Schengen, nic się tam nie zmieniło od tego czasu.
miasto - płatności
-
DST
21.62km
-
Czas
01:14
-
VAVG
17.53km/h
-
VMAX
24.63km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dobra Szczecińska
-
DST
28.69km
-
Czas
01:37
-
VAVG
17.75km/h
-
VMAX
25.02km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kostrzyn - Gorgast - Wriezen - Schulzendorf - Strausberg -Atlandsberg - Berlin (Berlin objazd)
-
DST
155.12km
-
Czas
08:44
-
VAVG
17.76km/h
-
VMAX
29.00km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś korzystając z okazji wolnego dnia a nie było ich ostatnio zbyt wiele, postanowiłem zrobić trochę dłuższą wycieczkę. Tym razem była to trasa z Kostrzyna do Berlina. Trasa była bardzo ciężka. Mimo, że dystans z Kostrzyna do Berlina był mniejszy niż ze Szczecina do Berlina podczas ostatniego Sternfahrtu, zmęczenie jest większe niż wtedy. Cały czas jechało się wiatr, był on tym bardziej dokuczliwy, że prawie cały czas wokół były wolne przestrzenie, łąki, łąki i jeszcze raz łaki. Za Wriezen doszły do tego ostre podjazy. Dopiero 6 km przed Strausbergiem pojawiły się lasy, wówczas brak wiatru powodował, że nawet pod górkę rower "sam jechał". Generalnie prawie cały czas ruch niewielki, sporo asfaltowych dróg rowerowych. Mniej przyjemne odcinki z wąskimi drogami bez dróg rowerowych i jednocześnie dużym ruchem osobowym i ciężarowym były już pod samym Berlinem, na szczęście były to jednak tylko krótkie odcinki.
Teraz o odległościach, z Kostrzyna do centrum Berlina jest około 110 km. W samym Berlinie przejechałem jeszcze około 30 km, oprócz klasycznej trasy pod Bramą Brandenburską aż do Kudamu, odwiedziłem mojego znajomego który mieszka na południu Berlina w dzielnicy Neukölln. Resztę przejechałem w Szczecinie, była to poranna jazda na dworzec i wieczorny objazd po mieście po powrocie do Szczecina.
Oto kilka zdjęć które zrobiłem
Początek trasy zaraz za granicą niemiecką
Po kilku kilometrach skręciłem na miejscwość Gorgast - skąd dalej drogą okrężną przez Wriezen i Strausberg oznaczoną numerem L33 jechałem aż do samego Berlina
Asfalt praktyczie cały czas wygląda tak
Stary kamień milowy, po niem. Meilenstein, 12 km za Wriezen.
Wriezen
Jak już napisałem wielkich zabytków nie było, były za to zjazdy i podjazy za Wriezen ciągnęły się one przez 20 km, nie przypadkowo okolice Seelow były miejscem ostatniej próby zatrzymania Rosjan w drodze na Berlin
Owocem tej próby jest pełno pomników ku czci poległych oraz cmentarzy wojennych. Tu jeden z takich pomników w Letschin
Atlandsberg
Berliner Ring
Więcej ciekawych miejsc jest dopiero w Berlinie
Jeszcze jedna fotka
Co to jest, nie trzeba chyba pisać.
Berlin Haupbahnhof
Po wyjściu z pociągu w Szczecinie, postanowiłem jeszcze nabić trochę kilometrów, chciałem pojechać na Głębokie laskiem arkońskim, po stwierdzeniu, że drogi są jeszcze oblodzine zawróciłem
Zrobiłem objazd m.in. ul. W. Polskiego, Boh. Warszawy, Jasne Błonia
Historyczna tablica dobrze się trzyma.
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,150314,pomnik-czynu-polakow-w-szczecinie.html][/url]
Na koniec Jasne Błonia
Szczecin - Buk - Szczecin
-
DST
35.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
19.09km/h
-
VMAX
27.12km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szczecin - Chojna - Kostrzyn (droga krajowa nr 31) - przejście graniczne
-
DST
131.30km
-
Czas
07:05
-
VAVG
18.54km/h
-
VMAX
31.30km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po kilku dni przerwy nie mogłem się doczekać dzisiejszego dnia, ponieważ nie mogłem zasnąć, uznałem, że nie ma na co czekać i przed 3 rano ruszyłem w podróż. Na drodze pusto, nie tylko w porze nocnej ale także w normalnych godzinach, nieco więcej samochodów było na ostatnich 8 km, gdzie droga nr 31 krzyżuje się z drogą na Dębno i dalej w kierunku trójki. Asfalt prawie cały czas idealny, nowa nawierzchnia wyjąwszy niektóre wioski oraz kilka kilometrów przed Sarbinowem. Jazda cały czas pod wiatr, względnie wiatr boczny, na szczęcie nie był mocny. Bardzo mgliście. Opady deszczu tylko w samym Kostrzynie. Przyjazd do Kostrzyna ok. 10.15, powrót pociągiem o 11.24.
Na początku trudno było coś sfotografować, ze względu na ciemności - w końcu pojawił się jednak jakiś w miarę jasny obiekt. Gryfino - średniowieczna brama
Jasno zrobiło się dopiero w Mieszkowicach - na zdjęciu tamtejszy kościół
Tutaj tamtejszy rynek z pomnikiem Mieszka I. Zdjęcie jest dobre jak i pozostałe tylko mgła cały czas nie odpuszczała
Krajowa 31 w Mieszkowicach
W miasteczku praktycznie w 100 % zachowały się mury obronne
Od Gryfina aż do Sarbinowa prawie cały czas mamy taką nawierzchnie, pobocze asfaltowe jest tylko na krótkim odcinku ale na pustej drodze w niczym to nie przeszkadza.
Na poboczach i bocznych drogach ciągle panuje zima..
..ale odwilż też daje popalić, w Sarbinowie (na zdjęciu), było pełno róźnego rodzaju ekip wypomowujących wodę.
Po drodze mijamy dwa historyczne miejsca, Chwarszczany, w których znajduję się unikatowa XIII wieczna kaplica Templariuszy.
Tutaj znajduję się wejście do kaplicy, ze względu na wielkość nie da się sfotografować całości. Z tyłu jest teren prywatny nie można więc stanąć w odpowiedniej odległości.
Ta droga prowadzi na miejsce "bitwy pod Sarbinowem" jednej z najkrwawszych bitew wojny siedmioletniej stoczonej 25 sierpnia 1758 r.
Tak wygląda punkt docelowy - Kostrzyn nad Odrą
Granica na Odrze
Droga na Berlin - w lewo jedzie się na Oder Neisse Radweg (objętnie w jakim kierunku się jedzie, jeżeli jedziemy na północ, wjeżdza się do tam do tunelu skąd jedzie się w odpowiednim kierunku. Dalej z głównej drogi nie ma zjazdu o czym się przekonałem rok temu.
Słup graniczny z magiczną liczbą 555
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,149613,forty-w-kostrzyniu.html][/url]
Forty w Kostrzyniu - są przeogromne
Warta
Pociąg do Szczecina
W pociągu wieszaki na rowery.
Miły akcent na koniec, budynek poniemieckiej ubikacji na dworcu Mieszkowicach. Zdjęcie zrobione z okna pociągu. W takiej "dziurze" stawiało się kiedyś tak porządnie wykonane obiekty.