Październik, 2025
| Dystans całkowity: | 787.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | b.d. |
| Średnia prędkość: | b.d. |
| Liczba aktywności: | 15 |
| Średnio na aktywność: | 52.49 km |
| Więcej statystyk | |
miasto
-
DST
9.20km
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze jedna porcja podgrzybków
-
DST
52.00km
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
110 podgrzybków
w około 2 godziny, te same rejony poszukiwań, tylko w odwrotnej
kolejności, teren szybciej przeszukany, bo jak nie ma grzybów to
znacznie szybciej się człowiek przemieszcza. Bo ilość grzybów była
minimalna, z wyjątkiem jednej miejscówki, gdzie pojawiły się grzyby w
większej ilości tydzień temu, tam nadal wychodzą nowe. Wszędzie indziej
było mizernie, w tym na sosowej miejscówce, która wyglądała tak
obiecująco na ostatnim grzybobraniu. Oprócz tego pojawiły się w rejonie
pojedyncze kanie, a za ogrodzonym płotem był pieniek ze starymi już opieńkami.
Liście - ogród i CC
-
DST
15.00km
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Grzybobranie - odwórcenie trendu spadkowego
-
DST
50.00km
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
240 podgrzybków w około 3 godziny, 6 miejscówek. 1 rydz. Sytuacja niejednoznaczna, pierwsze miejsce ok. 45 minut tempo ponad 200 grzybów, na godzinę najszybsze w tym sezonie, same maluchy, naprzeciwko już słabiej,ale było. Trzecia miejscówka świerkowa - punktowo wychodzą maluchy, pierwsze sztuki - szansa na wysyp. Czwarta i piąta miejscówka, obecna klapa. Na koniec postanowiłem sprawdzić dużą miejscówkę sosnową - pierwsze minuty marszu nie ma śladu grzybów, aż w pewnym momencie natrafiłem na miejsce, gdzie było pełno grzybów, napełniłem kosz w kilka minut i nie sprawdzałem już co dalej - następnym razem planuje tam zacząć. Nie spekuluje co dalej, na pewno jest za wcześnie na zamknięcie sezonu.
Grzybobranie przy pięknej, słonecznej pogodzie, wstrzeliłem się idealnie między deszczową nocą i pogorszeniem pogody po południu, ma siąpać deszcz przez długie godziny, potem mowa jest o ociepleniu ... w sumie bardzo dobrze. 
Grzybobranie
-
DST
50.00km
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
140 podgrzybków
w około 2,5 godziny, kolejny już dzień po zdecydowanym ociepleniu nie
przekłada się na wzrost ilości grzybów, tendencja jest cały czas
spadkowa. Jedyny nadzieja jest w tym, że przeważały grzyby bardzo małe,
octowe, które zbierane były przeważnie na świerkowych miejscówkach,
tylko gdzieniegdzie cokolwiek było.

Grzybobranie - ocieplenie po dwóch zimnych nocach
-
DST
55.25km
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

Około 170 podgrzybków w 2,5 godziny, zacząłem od ostatniej miejscówki, niestety tam gdzie wyzbierałem nie pojawiło się nic nowego, ruszyłem więc więc w całkowicie oddalone miejsca na "chybił trafił". Wydaje się, że spełniły się czarne przewidywania i mamy powtórkę z końca września, mróz zahamował całkowicie ruszający właśnie wysyp i pozostaje tylko wyzbierać, to co zdążyło wykiełkować przed mrozami i nie zostało zebrane. Oczywiście nie mam nic przeciwko, jeżeli najbliższe ciepłe dni zmienią ten pesymistyczny trend. Pożyjemy, zobaczymy.
Początki trzeciego wysypu i znowu to samo ...
-
DST
54.00km
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

Miejscowe początki wysypu, już po raz trzeci w tym sezonie, za pierwszym razem przyszedł upał, pod koniec września przyszły zimne noce i teraz znowu to samo, idzie bardzo zimna noc. Cała nadzieja , w tym, że zimno tym razem szybciej nas opuści. Odnośnie grzybobrania 280 podgrzybków w ponad 3 godziny, na większości terenów jeszcze nic się nie pojawia, grzyby pojawiają się punktowo, a sytuacja uratowała ostatnia miejscówka, gdzie było już coś, co można nazwać prawdziwym wysypem. Same podgrzybki z ciemnymi kapeluszami i grubymi nogami.
Ogród liście x 3
-
DST
31.00km
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
16, 19, 20 październik
Trzebież - Myślibórz rondo
-
DST
88.11km
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Podgrzybkowe stałe miejscówki, nie ma grzybów, a konkretnie były 3 stare kapcie, młodych brak. Wobec tego postanowiłem pojechać za rydzami, z nadzieją na odkrycie nowych miejscówek, dojechałem aż do Trzebieży i Myśliborza Wielkiego, na całej trasie, prawie 90 km zebrałem 26 dużych rydzów, przeważnie po 1 sztuce, co 5 - 10 km. Napotkani grzybiarze, było ich kilku wszyscy wracali z pustymi koszami. Nadzieje, na przyszłość może dawać to, że na razie nie ma zapowiadanych przymrozków i wciąż jest dosyć ciepło, ale czy to się utrzyma i będzie jeszcze coś z tego, to się jeszcze okaże.
Rydze powtórka
-
DST
81.80km
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

85 rydzów, ( tak naprawdę wszelkich mleczajów z pomarańczowych mleczkiem ) na dwóch odcinkach drogi, głównie w tych miejscach, które ominąłem poprzednim razem, duże owocniki, poza tym sporadycznie maślaki i kanie i 1 borowik. Na postojach leśnych pustki.


