dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2020

Dystans całkowity:852.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:53.31 km
Więcej statystyk

Koniec miesiąca - 15 kg w dół...

  • DST 28.06km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 stycznia 2020 | dodano: 31.01.2020

lekko licząc od początku przeprowadzenia zmian.  Ciśnienie idealne. Głodny nie chodzę, w głowie z też mi się nie kręci z braku składników odżywczych.  Przejechałem mniej więcej dwa razy tyle kilometrów co w styczniu rok temu, a gdyby był czas było by więcej.



Deszcz

  • DST 11.01km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 stycznia 2020 | dodano: 30.01.2020

Po porannym deszczu podjąłem próbę krótkiej przejażdżki. Wyszła krótsza niż się spodziewałem, po niedługo po wyjeździe rozpadał się  znowu deszcz.  Jak wróciłem przestało padać.  Oczywiście z deszczu jako takiego się cieszę, zwłaszcza, że do wiosny coraz bliżej, a cały czas jest susza.  Lepsze by były jednak  ciągłe obfite opady, wówczas jest jasna sytuacja. 



Między przedpołudniowym deszczem a kolędą

  • DST 27.99km
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 stycznia 2020 | dodano: 28.01.2020



Mżawka w okolicach zera

  • DST 75.96km
  • Temperatura -0.1°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 stycznia 2020 | dodano: 26.01.2020

Dojechałem za Kołbaskowo i termometr zaczął pokazywać zero stopni przy padającej mżawce. W związku z wiszącą groźbą gołoledzi zmieniłem kierunek jazdy  na północny, gdzie liczyłem na wyższą temperaturę.  Gołoledź była zapowiadana na południu, czyli w lubuskim.  Poza tym wybierając ten kierunek miałem większą możliwość korygowania trasy wycieczki, a nawet jej przerwania  ( pociągi i autobusy)  w zależności od rozwoju sytuacji  Później temperatura na liczniku spadła maksymalnie do -0,4 , by wzrosnąć potem  do -0,1 - 0,0 stopnia. Mimo to na podłożu nigdzie nie było gołoledzi.  Zastanawiałem się nawet nad dokładnością licznika, do myślenia dały jednak dwie oznaki mrozu, zamarznięte krople mżawki na stole  pod wiatą w  Blankensee oraz kryształek lodu na bidonie. 

Wniosek temperatura powyżej podłoża faktycznie oscylowała koło zera,  ale nagrzana ziemia nie pozwoliła zamarznąć wodzie w takiej temperaturze. 

Ostatecznie wyszła taka trasa:  Szczecin - Kołbaskowo - Smolęcin - Warnik - Ladentin - Grambow - Ramin - Schmagerow - Schmagerowerweg - Ploewen - Waldweg - Blankensee - Dobra - Szczecin 

Myślałem jeszcze o rundzie na Dobieszczyn, ale w tych warunkach uznałem to za zbyt ryzykowne.

PS. Informacja o prognozowanej mżawce w lubuskim  była na pogodynce rano,  już po powrocie widzę ostrzeżenie o spodziewanych marznących opadach  w całym zachodniopomorskim od  godziny 13:00.  Utwierdza to mnie w przekonaniu, że skrócenie jazdy było rozsądnym wyborem.



Akcja "PIES"

  • DST 59.65km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 stycznia 2020 | dodano: 24.01.2020

Gdańska stacja, potem pod Nadrensee- autostrada. 

Wczoraj pod Kołbaskowem naprzeciwko  Amazona byłem świadkiem sytuacji jak na ścieżce rowerowej  obszczekiwał z daleka ludzi pewien młody wilczur. Z daleka bardzo groźny, szczekający na ludzi. z  bliska  okazało, że po prostu chce się bawić, bardzo miły psiak i bardzo dobrze utrzymany.  Drugi taki sam był na posesji, gdzie nikogo nie było.  Równocześnie natknąłem się na łowczego, który przyjechał go zabrać do schroniska. 

Dziś postanowiłem pojechać pod posesje i zawiesić  przygotowaną kartkę informującą, że psa zabrano do schroniska, jak się okazało niepotrzebnie, pies cały i zdrowy był już na posesji.


Prawdopodobnie ktoś zostawił  otwartą furtkę i pies się wydostał, bo przez płot na pewno nie przeskoczył. 



Wymiana napędu

  • DST 33.11km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 stycznia 2020 | dodano: 24.01.2020







Po wycieczce dystans roczny 650, 28 km. 

Dystans na BS.  104972.84 km





Łańcuch SRAM PC - 850 - 52, 10 zł
Kaseta - SRAM PC 850 - 87 zł

Tarcza Shimano FC M410 M411 48z zębatka Alivio 48 - Allegro z wysyłką 57,98

Tył Schwalbe Marathon Plus - 28 x 1,6 - 125 zł



Dotychczasowy zestaw

KASETA SRAM PG - 830
Łańcuch SRAM PG 850 z października 2018. Przebieg 8650,51 km


Jeszcze wcześniejszy zestaw




 Kaseta SRAM PG - 850 - która miała dystans 10788 km
Łańcuch SRAM PG 830 - 10525 km






Pęknięta szprycha

  • DST 35.09km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 stycznia 2020 | dodano: 21.01.2020

Dwie rundy, pierwsza w południe, gdzie po około 3 km stwierdziłem, że mam pękniętą szprychę.  Powrót piechotą do domu, gdzie udało się dokonać wymiany.  Po obiedzie jazda testowa, by sprawdzić, czy nic się nie luzuje.  Wygląda, że jest ok.



Casekow - pętla

  • DST 110.04km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2020 | dodano: 19.01.2020

( łyżka oliwy przed drogą) Szczecin  - Neurosow -  Rosow - Tantow ( wiata śniadanie) - Keesow - Schoenfeld - Petershagen -  Luckow - Casekow - Heinrichshow -   krzyżówka z drogą na Hohenreinkendorf - skręt na południe w kierunku Oder Neisse Radweg - krzyżówka dróg  przekręcony znak przedwczesny zjazd do drogi  B-2 na południe od Gartz - B2   do Gartz - Mescherin - płyty do Geesow - Tantow -  Radekow - Rosow -  - Neurosow - Kołbaskowo -  Smolęcin kościół  ( wiata, przyrządzanie obiadu) - Karwowo - Warzymice - Rajkowo - Cmentarz Centralny objazd po grobach - Szczecin 


Forma rośnie, mógłbym z powodzeniem jechać dalej i to cieszy.  Aktualnie spodobał mi się ten kierunek - a konkretnie tereny bardziej oddalone od Odry, jedyny minus  to całkowity  brak sklepów, co latem ma podstawowe znaczenie, przy długich dystansach. 



Neurosow - Rosow - Oder Neisse Radweg - Pargowo - Rosówek

  • DST 58.60km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 stycznia 2020 | dodano: 16.01.2020

Dawno nie obierany kierunek, bo chciałem wpierw pojechać na cmentarz z powodu mijającej dziś 20 rocznicy śmierci mojej babci. 
Jadąc do Neurosow - odkryłem, że zbudowano drogę  rowerową do przejścia granicznego w Rosówku.  Pojechałem tak by  zaliczyć ją w drodze powrotnej. 

Oczywiście gdybym miał jechać z jakiegoś powodu do przejścia granicznego w Rosówku, jechałbym jezdnią,  bo  nikt nie pomyślał,  by przy drodze głównej postawić drogowskaz. 

W drodze powrotnej  przed Przecławiem zatrzymałem się na coś słodkiego, oczywiście nie były to słodycze, lecz kilka owoców liczi, o tyle to ważne, że minął mnie tam Jarek vel gadbagienny. 

Wyjazd o 12:00 z racji porannych obowiązków, do tego pobyt na cmentarzu tak więc dystans nie za długi, ale zawsze coś. 



Wołczkowo - Dobieszczyn - rondo - szlak czerwony - Zalesie

  • DST 72.95km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 stycznia 2020 | dodano: 14.01.2020