Styczeń, 2021
Dystans całkowity: | 1207.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 75.49 km |
Więcej statystyk |
Szczecin - Puszcza Bukowa - Płonia - Jezierzyce - Morzyczyn - Reptowo - Wielichówko - Sowno - Kliniska - Załom - Szczecin
-
DST
80.53km
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szczecin - Puszcza Bukowa - Płonia - Jezierzyce - Morzyczyn - Reptowo - Wielichówko - Sowno - Kliniska - Załom - Szczecin
Zimowe klimaty. Ponownie założenie opony z kolcami. Styczeń kończę z doskonałym, jak dla mnie wynikiem, od dawna niewidzianym, w lutym tak dobrze nie będzie. Wynik tym bardziej cieszy, że wykręcony głównie w terenie. Już w przyszłym tygodniu czeka mnie dużo dni, gdzie jazda będzie bardzo ograniczona, o ile w ogóle możliwe. Nie żebym narzekał, tylko mówię jak jest.
Wjazd do Puszczy Bukowej.
Nowia wiata na szlaku.
Droga przez las na Stargard.
Po wyjeździe, skręciłem na Morzyczyn.
Morzyczyn, wyjechałem z prawej.
Za przejazdem kolejowym w Reptowie.
Drogą nr 37 do Wielichowka, trasa rozjeżdżona, w przyszłości lepiej kierować się drogą nr 32.
Potem mi się przypomniało, że kiedyś sobie już to obiecywałem, ale dopiero po fakcie mi się przypomniała ta droga.
Strumiany - Kliniska
Kliniska - Załom wzdłuż torów
Puszcza Wkrzańska - mtb
-
DST
84.02km
-
Temperatura
-5.7°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Był mróz więc trzeba było wykorzystać atuty takiego stanu rzeczy., Stąd pomysł na jazdę po lesie, egzotycznymi drogami które normalnie są niedostępne.
Konkretnym celem jaki sobie postanowiłem było zobaczenie, pomnika przyrody na drodze pożarowej nr 50 oraz nagrobka, przy drodze nr 51, Przynajmniej symbole takich obiektów mam na mapie nadleśnictwa Trzebież, którą otrzymałem któregoś razu na Pikniku nad Odrą. Nie znalazłem ani jednego, ani drugiego obiektu.
Za to przetestowałem całą masę dróg i były to przeważnie drogi których należy unikać w normalnym czasie. Droga nr 50 w północnym odcinku oraz okolice mają charakter wręcz górzysty, okazuje się, że wcale nie trzeba jechać do Puszczy Bukowej. Ostra jazda bez trzymanki.
Ewidentnie godnym polecenia, jest skrót drogi pożarowej nr 20, na odcinku od asfaltowej drogi leśnej 18 do asfaltowej drogi leśnej nr 14, która znakomicie skraca jazdę między Jeziorem Piaski a Karpinem.
Cała reszta godna polecenia tylko na mróz.
Wjazd na drogę pożarową nr 50
Początek najgorszy, później wydawało się być trochę lepiej.
Zboczyłem na drogę pożarową nr 21 by zobaczyć znajdujący się na mapie grób.
Dojechałem do końca, i drogą nr 51 robiąc pętle wróciłem na drogę pożarową nr 50.
Na tym odcinku prawdziwe góry, także w okolicach, nieraz trzeba było zarówno wprowadzać rower jak i sprowadzać, ale i tak lepiej się pcha rower po zamarzniętej drodze, nuż po piachu.
Droga nr 50, dookoła pagórki z niemal także niemal z pionowymi wjazdami.
Drogą nr 50 dojechałem do szosy Myślibórz - Trzebież
Szosa.
Nad jeziorem Piaski śniadanie. Dziś placki z dyni z masłem orzechowym.
Kawałek na południa asfaltem i test nowego skrótu do Karpina
Z Karpina piaszczystą normalnie drogą do Nowej Jasienicy w ramach drogi pożarowej nr 11
W tle Nowa Jasienica
Tuż pod Nową Jasienicą w kierunku pólnocno wschodnim odchodzi droga pożarowa nr 53, wygląda zachęcająca, a jaka jest to trzeba będzie przetestować.
Dalej prosto w las drogą pożarową nr 24. Przedtem jeszcze wypad do Drogoradza na cmentarz
Jak widać na załączonym zdjęciu, w normalnych warunkach nawet iść jest ciężko.
Przy drodze pożarowej nr 26 zjazd w prawo, dalej już prosto do szlaku czarnego i wyjazd na zakręcie przy szosie Tanowo - Dobieszczyn.
Krótko .. bo paczka w drodze
-
DST
41.70km
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranna przejażdżka i szybki powrót w oczekiwaniu na kuriera. . Paczka zagraniczna, wysłana przez operatora, który nie działa w Polsce, tak więc nawet nie wiem jaka firma dostarczy i gdyby nie było mnie w domu gdzie jej szukać. Więc wróciłem i czekam, a szkoda, bo o ile rano trochę padało, to teraz zrobiła się całkiem przyjemna pogoda.
Trzebież lasem + nowy skrót
-
DST
84.92km
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szczecin - Tanowo - Zalesie - Trzebież - Port - na Myślibórz, skręt droga pożarowa nr 17 , Zalesie, Tanowo - jezioro Goplana trzy okrążenia, Szczecin
Warunki różne, najwięcej śniegu na trasie z Pilchowa do Tanowa, droga leśna przeważnie czysta, w południowej części lasu, temperatura plusowa, na szosie Trzebież - Myślibórz minus -0,3 stopnia, trasa pod lodem, nieraz bardzo grubą warstwą lodu ale głównie chropowatym, tak więc dało radę jechać.
Rondo w Tanowie
Pomnik w Trzebieży zrobiony z oryginalnej XIX wiecznej boi znalezionej nad Zalewem.
Droga Trzebież - Myślibórz okazała się być pod lodem, były gorze miejsca.
Dlatego skręciłem przedwcześnie z trasy i przetestowałem nowa drogą leśną nr 17, łączącą szosę Trzebież - Myślibórz z drogą pożarową nr 14 i biegnąca dalej do Drogoradza.
Śniadanie w Zalesiu
A na wybranym odcinku znów zebrałem reklamówkę przydrożnych leśnych śmieci. I tak po trochu trasa z Zalesia do jezioro Piaski , stała się czysta, jak i ta do Trzebieży. Ciekawe na jak długo ... ?
Dwie pory roku po dwóch stronach ulicy
-
DST
51.82km
-
Temperatura
1.5°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ograniczony czasowo, nie mogłem się zbyt daleko oddalać Dojechałem do Załomia. O ile w centrum Szczecina nie ma śniegu, co najwyżej rano były resztki lodu, to Załom leży pod śniegiem, a drogi boczne są nieprzejezdne, bo jest to śnieg mokry. Granica przebiegała na ulicy Szybowcowej, gdzie na początku nie było śniegu, a po jej opuszczeniu jazda była już mocno utrudniona. Im dalej na wschód tym więcej zalegało śniegu. Za przejazdem kolejowym zalegało błoto pośniegowe także na jezdni, ale był wąski wyjeżdżony pas, dojechałem więc do Załomia.
Nie mogąc się zbytnio oddalać zrobiłem dwukrotnie rundę od przejazdu kolejowego na ulicy Goleniowskiej do przejazdu kolejowego na ulicy Kablowej, dwukrotnie przejechałem się też po ulicy Przestrzennej.
Jazda w Załomiu, przy intensywnych opadach śniegu, aczkolwiek temperatura była na plusie.
Puszcza Wkrzańska
-
DST
92.66km
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szczecin - Tanowo - za Zalesie - skręt do lasu nieoznakowaną drogą - dojazd do drogi pożarowej nr 22, dojazd do drogi pożarowej nr 14, Jezioro Piaski - droga na Myślibórz, przy wiacie skręt w prawo w las - dojazd do drogi pożarowej nr 11, drogą pożarową do szosy Dobieszczyn - Nowe Warpno, kawałeczek na Nowe Warpno, zmiana planu, powrót do ronda, skręt na Trzebież - Jezioro Piaski ( śniadanie ) - droga pożarowa nr 14 do Zalesia, pod wiatą przygotowanie się na deszcz - powrót drogą pożarową nr 14 pod Trzebież, skręt na Drogoradz, Nowa Janienica - las - do zakrętu przy szosie Tanowo - Dobieszczyn - kierunek Tanowo , drugie śniadanie - Szczecin
Rano, gdzieniegdzie trochę lodu z symbolicznym mrozem w terenie, druga część w deszczu i topniejącym śniegu.
Załom
-
DST
42.59km
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Załom
-
DST
38.29km
-
Temperatura
7.5°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyprawa terenowa - opona z kolcami
-
DST
91.00km
-
Temperatura
-8.7°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dwóch latach, wreszcie założyłem oponę kolcową. Taką okazję i pogodę trzeba było wykorzystać, więc dziś była jazda maksymalnie w terenie. Opona ma już 8 lat i przy takich zimach pewno jeszcze długo będzie mi służyć.
Jej debiut odbył się 8 grudnia 2012 roku http://dornfeld.bikestats.pl/852877,Debiut-opony-z-kolcami-Schwalbe-Marathon-Winter.html
Trasa Szczecin - Załom - teren stara droga na S-3 - las - Kliniska - droga wspomagająca, nieodśnieżona z warstwą lodu, droga pożarowa nr 6, droga pożarowa nr 2 , Łęsko, - wyjeżdżona lodowa droga w kierunku Bącznika - las szlak rowerowy do Stawna - las - szlak pieszy niebieski - przejście przez rów ( chociwelka ) - kontynuacja szlak niebieski - Strumiany - opuszczenie szlaku - jazda nieoznakowanymi przypadkowymi bocznymi drogami leśnymi - serpentyny i zmiany kierunków - wyjazd S-3 wspomagająca trasa na południe od Kliinisk - Kliniska - powrót teren wzdłuż torów - osiedle Kasztanowe pod lodem - Załom - drogi boczne Szczecin
Jedzenie, przygotowane wcześniej 2 porcje kasza bulgur - smażona cebula - czosnek pieprz. jako energetyczny dopalacz zabrany smalec by temu wszystkiemu dodać energii na trasie. Jako porcja owoców mus jabłkowy.
Pełen komfort cieplny
Obuwie: kalosze plastikowe z decathlonu, bez wkładki,. pod to dwie skarpetki zwykłe, zawinięcie papierem toaletowym jako dodatkowa warstwa cieplna, ale co ważniejsze jako materiał pochłaniający wilgoć, skarpetka wełniana, ocieplacz do butów gumowych
Rękawice, od "górala z Manhatanu, jednopalczaste. plus dwie zwykłe po 6 zł para
Góra 6 cienkich warstw
Spodnie rowerowe + 2 wierzchnie warstwy bielizny termoaktywnej
Do tego 2 nowe kartusze z gazem, w taki mróz musi być pełen by było ciśnienie.
Dodatkowa przygoda - kapeć pod Kliniskami, dodam, że był to kapeć opony zwykłej - tylnej,
Zamknięta, dawna droga dojazdowa na krajową trójkę,
droga nr 6
droga nr 2
... nr 2
.... nr 2
droga do Stawna
szlak rowerowy , droga nr 18 przez las
Rowerowy szlak nad chociwelką
Droga Przemocze - Sowno przed rzeką Iną,
Szlak niebieski przecina chociwelkę,
Wyjazd z lasu na południe od Klinisk
Aby skorzystać z drugiej połowy butelki trzeba było ją zniszczyć, bo zamarzniętej wody, nie da się nalać do kubka przez wąską szyjkę.
Pętla - Kliniska - chociwelka - Wielgowo
-
DST
62.02km
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Klinisk lasem - wyjechałem na chociwelce na 3, 3 km. W drodze powrotnej pojechałem do Kadrzyńskiego po okładziny do hamulców.