Czerwiec, 2025
Dystans całkowity: | 1002.48 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 55.69 km |
Więcej statystyk |
wiśniobranie - ogród + dobić do 1000 km
-
DST
27.20km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
z rana do ogrodu na zbiór kolejnej porcji wiśni, wpierw krótka wizyta na stanowisku z wiśniami na opuszczonych działkach, jeszcze niedojrzałe
na ogrodzie zbiór wiśni, drylowanie i przerób, potem koszenie i przygotowanie narzędzia do zbioru owoców tych wysoko rosnących, po wszystkim krótka jazda by dobić do 1000 km w miesiącu, nie żeby mnie do jakoś specjalnie męczyło, ale skoro była sposobność i możliwość ...
jagody
-
DST
61.48km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
w jednym miejscy było trochę jagód zebrałem niecałe 2 litry więc nie ma czym się chwalić, później zrobiłem małą rundkę, po innych stanowiskach, ale nic nie było a w każdym razie by było jagód tyle, by był sens ich zbierania.
Pierwsze jagody i 2 kanie
-
DST
67.45km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Test miejsc jagodowy i 0,5 l. tychże owoców na początek, generalnie to nie będzie dobry rok na jagody, ale znalazłem potencjalnie, względnie dobre miejsca, na pewno jest lepiej niż rok temu, gdy wszystkie owoce wymroziło.
miasto
-
DST
17.67km
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
okolice Wielgowa
-
DST
55.00km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
sprawdzenie moich ulubionych dzikich czereśni, niestety w tym roku nic z nich nie będzie
Alert i pilne wiśniobranie w ogrodzie
-
DST
10.00km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano przeszła burza, niegroźna, natomiast na wieczór / noc zapowiadane jest coś mocniejszego i ryzyko silnego wiatru, trzeba wiec było pilnie zebrać wiśnie z pierwszego drzewka, zanim wiatr zdmuchnie je wszystkie z drzewa. Pierwsze nutelle wiśniowe z dodatkiem wanilii zrobione. To moja ulubiona wersja, najbardziej też pracochłonna, przez te drylowanie.
Poranna burza niby niegroźna, ale coś tam jednak spadło.
Trzecie borowikowanie ( ostatki )
-
DST
95.00km
-
Temperatura
33.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Upal załatwił sprawę, przynajmniej na razie, zebrałem ostatki około 25 borowików plus kilka kań, w porównaniu z ostatnim rokiem ten pierwszy wysyp borowików przyszedł później, był mniejszy i krótszy niż rok temu. Wtedy sezon zaczął się około 9 czerwca i udało się wtedy przeprowadzić 4 "borowikowania. zanim przyszły analogiczne upały, które zakończyły to co zaczynało się wówczas dziać.
Czekam na ochłodzenie i opady deszczu.
Czereśnie ogród
-
DST
14.00km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rynek - zakup czereśni, oraz zbiór czereśni w ogrodzie ( kompoty)
Drugi kosz borowików w tym sezonie
-
DST
73.00km
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zebrany pełny kosz borowików , występują punktowo, na jednych miejscówkach nic jeszcze nie ma, na innych dopiero wychodzą, a były i takie gdzie było pełnych starych kapci do niczego się nie nadających. Jeszcze bardziej złożona sytuacja jest z kaniami, z jednej strony na na najlepszych miejscówkach koło Buku prawie nic nie było, na terenie Niemiec pojawiły się punktowo małe owocniki, ale w 1 miejscu koło Dobrej rosło aż 14 dorodnych kani. Tych z racji braku miejsca w koszu i skupieniu się na borowikach nie zbierałem. Jak to o tej porze bywa, cykl rozwojowy grzyba odbywa się błyskawicznie trudno wyciągać więc wnioski na najbliższe dni, tym bardziej, że gonią już wyprawy na czereśnie, jagody,w ogrodzie dojrzewają wiśnie, niedługo będą porzeczki, jest więc co zbierać i przerabiać. Mam wiec dużo miejscówek które chciałbym odwiedzić, a wszędzie się być nie da.


Pełny kosz borowików
-
DST
63.00km
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pełny kosz borowików niemal w całości usiatkowanych, poza tym dwa stanowiska z kilkoma kaniami, w jednym przypadku były to małe sztuki, w drugim duże, ale nie było już miejsca w koszu, niewielkie ilości maślaków, 1 borowik ceglastopory, 1 pieczarka. Podczas przerabiania borowików straciłem rachubę i przestałem liczyć, finalnie wyszły 2 wielkie patelnie, na dziś, jutro i do mrożenia. Występują punktowo w określonych miejscach na wieloletnich miejscówkach, wręcz w niektórych przypadkach pod konkretnymi drzewami, gdzie już znajdowałem borowiki w poprzednich latach.
Charakterystyczne dla pory suchej spękania na starszych owocnikach borowików usiatowanych.