dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:1095.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:121.74 km
Więcej statystyk

miasto

  • DST 24.10km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 kwietnia 2014 | dodano: 29.04.2014



Recław

  • DST 155.21km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 kwietnia 2014 | dodano: 27.04.2014

Czekam na odpowiedni wiatr, odpowiedni wolny termin i pewną pogodę. A, że wszystkie czynniki mi nie pasowały, zrobiłem kolejną rundę dla zdrowia, a nie pstrykania. Wybierając trasę liczyłem, że uda mi się spotkać 150 - osobową ekipę wracającą z wyprawy dookoła zalewu. No i spotkałem, ale się zawiodłem, myślałem, że peleton na takiej trasie rozciągnie się na kilometry, liczyłem, na jakiś wielki  korek, a tu nic, trzy czy cztery równo jadące grupy i jeden samochód z tyłu, który nie miał problemu z wyprzedzaniem, przyznam się, że byłem zaskoczony. Ciekawe, czy wszyscy dali radę w drugi  dzień dojechać rowerem do Szczecina?



Trening Kamień Pomorski x 2

  • DST 176.82km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2014 | dodano: 24.04.2014

x 2 w tytule oznacza tam i z powrotem, a nie dwie oddzielne wycieczki. Po drodze dwa razy obfity deszcz z przemoczonymi butami: pod Goleniowem i  Kamieniem. Temperatura dosyć wysoka, choć nie wiem dokładnie jaka, ale po deszczu koszulka termoaktywna szybko schła. Pod Kamieniem myślałem już, że wrócę pociągiem, bardzo się zaciągnęło, ale dosyć szybko się wypogodziło, a wiatr miałem mieć w plecy. Po zjedzeniu tamtejszych pasztecików wiedziałem już, że wracam rowerem., Przy okazji prosty patent na mokre buty, zdejmujemy, buty i skarpety, bierzemy najtańszy papier toaletowy tj. cienki , zawijamy nogę, nakładamy, skarpetę, skarpetę owijamy znowu papierem, jak poczujemy wilgoć wyrzucamy i powtarzamy, po 4 razach nie czułem już wilgoci, i mogłem jechać z taką wkładką. W połowie drogi jeszcze raz zmieniłem i wróciłem do domu z suchymi butami i skarpetami, przy czym przez całą drogę nie czułem wilgoci. Rekordowy dystans w tym roku. Zdjęć specjalnie nie robiłem,to był trening w ramach przygotowań do kolejnych wycieczek. Dla suchych kilometrów , też fajnie czasem pojechać, we wszystkim musi być równowaga, by nie było nudno. Żeby było trudniej na przodzie opona najcięższego kalibru Marathon Plus 28 x 1,75, będąca w oryginalnym wyposażeniu roweru, trzeba w końcu zacząć na niej jeździć, tym bardziej, że z zapasów oponiarskich po ostatniej wymianie dwóch opon na skutek zużycia i przecięciu trzeciej nic nie zostało.


Zdjęcie na odczepnego, korzystając z dobrego naświetlenia, zazwyczaj świeci słońce w obiektyw strzeliłem zdjęcie szkoły w Jarszewie
Zdjęcie na odczepnego, korzystając z dobrego naświetlenia, zazwyczaj świeci słońce w obiektyw, strzeliłem zdjęcie szkoły w Jarszewie © dornfeld



Loecknitz plus

  • DST 87.00km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 kwietnia 2014 | dodano: 23.04.2014

Komunikacyjnie. 



Grzędzice - najstarsze polichromie, Sowno - grób klauna który zginął od kiełbasy !

  • DST 89.10km
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 kwietnia 2014 | dodano: 17.04.2014

Szczecin - Kliniska - szlak Anny Jagiellonki - Sowno - Żarowo - Grzędzice - Lipnik - Kobylanka - Jezierzyce - Szczecin 

Wyjazd około 15:00, przeczytałem na necie, że w czwartki jest msza  św. Sownie więc była dobra okazja by zobaczyć ołtarz. Ledwo zdążyłem gdyż przez Wielki Czwartek msza była nieco wcześniej, z kolei w Grzędzicach udało się zwiedzić kościół przypadkiem, tam również była msza z okazji Wielkiego Czwartku, choć w zwykłe czwartki ich się tam nie odprawia, dodatkowe szczęście miałem dlatego, że byłem tam 40 minut wcześniej więc mogłem swobodnie porozmawiać i porobić zdjęcia. 


Wyjazd tak późno, gdyż czekałem na kuriera, brałem pod uwagę wyjazd treningowy z nocnym powrotem ale był za silny wiatr.  Generalnie muszę stwierdzić, że coraz bardziej nie chce mi się jeździć na lewobrzeżu, a Niemiec już całkiem mam dość, im dalej na wschód tym lepiej, na zachód tylko jak nie ma wyjścia. 



GRZĘDZICE: 







Polichromie w Grzędzicach

Polichromie w Grzędzicach © dornfeld

Data wykonania 1460 rok
Data wykonania 1460 rok © dornfeld


Są to najstarsze na Pomorzu Zachodnim polichromie
Są to najstarsze na Pomorzu Zachodnim polichromie © dornfeld

Tu św. Jerzy walczy ze smokiem
Tu św. Jerzy walczy ze smokiem © dornfeld


Okryto je w 1912 roku - odrestaurowane w latach 50 - tych
Okryto je w 1912 roku - odrestaurowane w latach 50 - tych © dornfeld


Ostatnie zdjęcie
Ostatnie zdjęcie © dornfeld



Napis nad wejściem
Napis nad wejściem © dornfeld

Selig sind, die Gottes Wort hören und bewahren.


Błogosławieni  ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je". (Łk. 11,28)


Średniowieczna chrzcielnica
Średniowieczna chrzcielnica © dornfeld


Zdjęcie samego kościoła
Zdjęcie samego kościoła © dornfeld



SOWNO: 



Kościół w Sownie
Kościół w Sownie © dornfeld


Płyta nagrobna z niesamowitą historią, opis poniżej
Płyta nagrobna z niesamowitą historią, opis poniżej © dornfeld


Płyta Mikołaja Hinze zmarłego w 1599 roku, z zawodu klauna księcia Jana  Fryderyka. Ten postanowił zrobić kawał i zainscenizował mu scenę egzekucji zamiast topora używając kiełbasy. Ten tak się przejął,że zmarł podczas tej  oryginalnej zabawy. Napis informuje "Oto głowa Hinziusa ręką żartobliwą w sposób niezwykły życia  pozbawiona". Dziwny przedmiot, który jest trzymany przez błazna to właśnie kiełbasa. 

Ołtarz i ambona w Sownie
Ołtarz i ambona w Sownie © dornfeld

Ołtarz wykonany w latach 1554 - 1561 przez snycerzy norymberskich, z tego też okresu pochodzi też ambona. Opisy obu zabytkowych kościołów m.in na Wikipedii. 


Pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej
Pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej © dornfeld

POZOSTAŁE: 


Lipa św. Anny w Kliniskach
Lipa św. Anny w Kliniskach © dornfeld

Szlak Anny Jagiellonki do Sowna. dla rowerów przeważnie przejezdny, choć w kilku miejscach trzeba było iść
Szlak Anny Jagiellonki do Sowna. dla rowerów przeważnie przejezdny, choć w kilku miejscach trzeba było iść © dornfeld



Po 2 km przeciąłem bardzo ciekawą drogę szutrową. Trzeba będzie zbadać skąd i dokąd biegnie?
Po 2 km przeciąłem bardzo ciekawą drogę szutrową. Trzeba będzie zbadać skąd i dokąd biegnie? © dornfeld




Unikatowe stropy stalaktytowe w Brzesku / Przelewice

  • DST 149.50km
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 kwietnia 2014 | dodano: 13.04.2014

Głównym celem było sanktuarium w Brzesku, zainteresowanych unikatowym wyposażeniem, zapraszam na wikipedie. Spędziłem tam sporo czasu, zostało mi opowiedziane wszystkie szczegóły historyczne. Naprawdę warto odwiedzić. 

Unikatowość, polega na tym, że "sufit" składa się ze  sklepienia, które nie jest sklepieniem tzw. pseudosklepienia, wykorzystujące efekt iluzji podziału na dwie nawy, po pięć
przęseł każda. Strop drewniany pochodzi  z 1697 r. Zawiera  szyszkowe konsole, zwisające  ze środka sklepienia, malowane wg ludowych zasad rejonu Pyrzyc. Sklepienie oraz inne elementy wyposażenia są dziełem artysty ludowego Michała Pahla, który był samorodnym talentem z zawodu pomocnikiem młynarza. Jak na młynarza, nieźle mu się udało. Inne elementy także godne uwagi. 


http://pl.wikipedia.org/wiki/Sanktuarium_Matki_Bożej_Brzeskiej



Sanktuarium
w Brzesku

Sanktuarium w Brzesku © dornfeld
Stropy stalaktytowe w Brzesku

Stropy stalaktytowe w Brzesku © dornfeld Ołtarz główny. 

Ołtarz można składać tak by nie było widać Madonny z Dzieciątkiem ( była demonstracja, widoczne wówczas malowidła także przepiękne), ze względu 
późniejszą protestancką historię kościoła.  Ołtarz zwieńczony krucyfiksem brzeskim z przełomu XIV 
i XV wieku. 

Jeszcze
jedno zdjęcie
Jeszcze jedno zdjęcie © dornfeld

Zabytkowa ambona

Zabytkowa ambona © dornfeld




Fragmenty malowideł czekają na odkrycie
Fragmenty malowideł czekają na odkrycie © dornfeld





Średniowieczna brama w kierunku cmentarza
Średniowieczna brama w kierunku cmentarza © dornfeld


Pozostałe: 



Kierunek Stargard, o godzinie 04:30
Kierunek Stargard, o godzinie 04:30 © dornfeld

Najbardziej nieprzyjemny
moment, pielęgnacja zdjęć w Zielonczynie
Najbardziej nieprzyjemny moment, pielęgnacja drzew w Zieleniewie. © dornfeld

Kościół w Kunowie z XV wieku
Kościół w Kunowie z XV wieku © dornfeld

Koszewkio.  
Zabytkowy pałac neorenesansowy z XIX w., przebudowany w 1922 r
Koszewko. Zabytkowy pałac neorenesansowy z XIX w., przebudowany w 1922 r © dornfeld

Pałac
z 2 pol. XIX w., 1911-1916 r. wraz z zespołem folwarcznym. Do 1945
r. był on własnością hitlerowskiego feldmarszałka Friedricha von
Paulusa
Koszewo. Pałac z 2 pol. XIX w., 1911-1916 r. wraz z zespołem folwarcznym. Do 1945 r. był on własnością hitlerowskiego feldmarszałka Friedricha von Paulusa © dornfeld

Za bramą
Za bramą © dornfeld

W
lekkiej mgle do Warnic
W lekkiej mgle do Warnic. © dornfeld

Zaborsko
Zaborsko. © dornfeld

Lubiatowo. Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w
Lubiatowo. Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w © dornfeld

Lubiatowo - gołębnik z 1902 roku
Lubiatowo - gołębnik z 1902 roku. © dornfeld

Dwór
w Kosinie z 1848 roku
Dwór w Kosinie z 1848 roku. © dornfeld

Przelewice -
Ślazowa, aleja kasztanowa pod opieką konserwatora zabytków
Przelewice - Ślazowa, aleja kasztanowa pod opieką konserwatora zabytków. © dornfeld


Ogród botaniczny w Przelewicach (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogród_Dendrologiczny_w_Przelewicach)
będzie celem oddzielnej wycieczki, jak tam się pojedzie to na nic innego nie będzie czasu, z wiadomych względów lepszy będzie maj. Mam nadzieje, że się uda. 


Dobra wiadomość,
budowana jest nowa droga rowerowa z Pyrzyc do Przelewic
Dobra wiadomość, budowana jest nowa droga rowerowa z Pyrzyc do Przelewic © dornfeld

Wieża
wodna w Pyrzycach
Wieża wodna w Pyrzycach. © dornfeld

Studnia św. Ottona z Bambergu
Studnia św. Ottona z Bambergu. © dornfeld

Brama Bańska zbudowana w latach 1260-1270, w 1945 r.
uległa zniszczeniu, po wojnie częściowo zrekonstruowana
Brama Bańska zbudowana w latach 1260-1270, w 1945 r. uległa zniszczeniu, po wojnie częściowo zrekonstruowana. © dornfeld

Baszta Sowia (Więzienna, Krzywa) wzniesiona w latach 1350
– 1360, w północnej części murów, cylindryczna, gotycka,
ceglana, na kamiennym cokole. Po 1525 r. dobudowano stożkowy hełm.
W XIX w. odchyliła się od pionu o 30 cm
Baszta Sowia (Więzienna, Krzywa) wzniesiona w latach 1350 – 1360, w północnej części murów, cylindryczna, gotycka, ceglana, na kamiennym cokole. Po 1525 r. dobudowano stożkowy hełm. W XIX w. odchyliła się od pionu o 30 cm. © dornfeld

Brama
Szczecińska
Brama Szczecińska. © dornfeld

101,5 km wyjazd z Pyrzyc, jazda główna drogą do
Szczecina z małym wyjątkiem między Płonią a Kijewem
101,5 km wyjazd z Pyrzyc, jazda główną drogą do Szczecina z małym wyjątkiem między Płonią a Kijewem © dornfeld

"Troszeczkę wiało", czasami było ostro, ale było warto.



Trening

  • DST 164.96km
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 kwietnia 2014 | dodano: 10.04.2014

Przygotowanie kondycyjne do dłuższych wycieczek, tylko jazda, bez aparatu. Pętla do Parłowka, tam przez Zielonczyn, Recław, Ostromice, powrót przez Przybiernów,  Borowik, Widzeńsko.  Wyjazd koło 12:00, powrót po zmroku. Tam pod wiatr. W chwili powrotu poniżej 5 stopni. 



Święty dąb, kompilacja szlaków rowerowych koło Goleniowa.

  • DST 134.50km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 kwietnia 2014 | dodano: 06.04.2014

Przejazd fragmentami szlaków rowerowych w okolicach Goleniowa: : żółtego ze Stawna do Goleniowa, czerwonego z Goleniowa do Imna, zielonego z Burowa do Mostów i dalej do Glewic.  Na wszystkich szlakach, które nie pokrywały się z drogami publicznymi przez cały dzień nie spotkałem żadnego człowieka.  Przejazd z dostępną od wielu lat za darmo mapą turystyczną miasta i gminy Goleniów i książeczką z opisami szlaków.  Mapa jest niezbędna gdyż  oznaczenia szlaków fatalne -  żółtego w ogóle nie widziałem, szlak czerwony tylko do wjazdu na drogę polną za Marszewem, dalej tylko wg. mapy, podobnie z zielonym. Złota zasada stosowana w Goleniowie, oznakowanie jeżeli już jest to tylko w kierunku podanym za przewodnikiem turystycznym, widocznie jazda pod prąd jest zabroniona :) Mimo trudności, warto było, choć dziś także gdzieniegdzie trzeba było prowadzić rower:  za torami  między Marszewem i Imnem oraz od   Burowa do "Świętego Dębu" .  Odnośnie, mapy to jest, a  przynajmniej była  dostępna w informacji turystycznej w Goleniowie, czynnej od poniedziałku do piątku między 13:00 a 17:00. Dziś patrzyłem, bo zgubiłem mapę, na szczęście znalazłem drugi egzemplarz.  Zgubiona mapa. na pewno się komuś przyda, a nawet jeżeli  nikt jej nie podniesie, to tragedii nie ma, jest z papieru więc się szybko rozłoży. Wracając do mapy i przewodnika po szlakach to w ostatnich latach, były one rozdawane  na "Pikniku nad Odrą", który będzie już niedługo, w drugi weekend maja na Walach Chrobrego.








Bącznik - dawny drogowskaz, który wskazywał odległości do Goleniowa i Stargardu

Bącznik - dawny drogowskaz, który wskazywał odległości do Goleniowa i Stargardu. © dornfeld

Bącznik - ruiny dawnego młyna
Bącznik - ruiny dawnego młyna. © dornfeld

Dom w Bolechowie
Dom w Bolechowie © dornfeld


Dąb, pomnik przyrody w Bolechowie, rower dla porównania
Dąb, pomnik przyrody w Bolechowie, rower dla porównania © dornfeld


Fragment korony drzewa
Fragment korony drzewa © dornfeld


Kościół w Marszewie
Kościół w Marszewie © dornfeld


Na szlaku czerwonym z Marszewa do Imna
Na szlaku czerwonym z Marszewa do Imna © dornfeld


I po co ci ludzie jeżdżą do Niemiec, czy u nas nie jest ładnie?
I po co ci ludzie jeżdżą do Niemiec, czy u nas nie jest ładnie? © dornfeld

Później pomnikowa aleja dębowa
Później pomnikowa aleja dębowa © dornfeld


Stary cmentarz w Imnie
Stary cmentarz w Imnie © dornfeld

Sporo. jak na polskie warunki, nagrobków począwszy od lat 80 - tych XIX wieku
Sporo. jak na polskie warunki, nagrobków począwszy od lat 80 - tych XIX wieku. © dornfeld

Kościół w Mostach
Kościół w Mostach. © dornfeld

Święty Dąb, na szlaku zielonych między Mostami a Burowem, dla porównania rower i wiata
Święty Dąb, na szlaku zielonym między Mostami a Burowem, dla porównania rower i wiata. © dornfeld


Wyjątkowo urokliwe miejsce
Wyjątkowo urokliwe miejsce.Na zdjęciu nie widać, okolicznych łąk i ptactwa.  © dornfeld

Przewodnik poleca, że najlepiej tu przyjechać samemu i moim zdaniem mają rację
Przewodnik poleca, że najlepiej tu przyjechać samemu i moim zdaniem mają rację. Latem koniecznie należy zabrać ze sobą długie spodnie, pokrzywy już rosną. Miejsce choć bliskie cywilizacji to leży na końcu świata. Brak kosza na śmieci, w przypadku postoju, którego efektem jest powstanie brudzących śmieci, należy mieć ze sobą coś by je zapakować.  © dornfeld

Obok jest jeszcze kapliczka
Obok jest jeszcze kapliczka. © dornfeld


Najlepszy dojazd, po minięciu Mostów, skręcić w prawo w drogę pożarową 45. Od Burowa droga w głębokim piachu, poza tym dalej i bardziej skomplikowanie
Najlepszy dojazd, po minięciu Mostów, skręcić w prawo w drogę pożarową 45. Od Burowa droga w głębokim piachu, poza tym dalej i dojazd bardziej skomplikowany.  © dornfeld

Stare budynki koło stacji w Mostach, widoczna dawna nazwa stacji
Stare budynki koło stacji w Mostach, widoczna dawna nazwa stacji "Speck". © dornfeld

Trafił się też pociąg, jak to w niedziele, napakowany do granic możliwości, wejście z rowerem niemożliwe, odradzam wycieczki rowerowe z powrotem w niedzielny wieczór z Kołobrzegu lub Szczecinka
Trafił się też pociąg, jak to w niedziele, napakowany do granic możliwości, wejście z rowerem niemożliwe, odradzam wycieczki rowerowe z powrotem pociągiem w niedzielny wieczór z Kołobrzegu lub Szczecinka. Dla odmiany w soboty przeważnie pusto.  © dornfeld

Później przedzieranie się bokiem ( jednostka wojskowa) do Glewic i testowanie różnych dróg, aż dotarłem z drugiej strony do jednostki
Później przedzieranie się bokiem ( jednostka wojskowa) do Glewic i testowanie różnych dróg, aż dotarłem z drugiej strony do jednostki. © dornfeld


Z Glewic do drogi krajowej nr 6 i dalej przez Żółwią Błoć, Miękkowo do Goleniowa, dalej klasyczna trasa przez Rurzyce
Z Glewic do drogi krajowej nr 6 i dalej przez Żółwią Błoć, Miękowo do Goleniowa, dalej klasyczna trasa przez Rurzyce. © dornfeld




Po mapy , dalej zwiedzanie i szukanie skrótów./ Rocznica

  • DST 114.50km
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 kwietnia 2014 | dodano: 03.04.2014

Do Gryfina przez Ustowo , Kołbaskowo - Kamieniec- Pargowo. Bardzo dużo podjazdów, około 8 km piechotą, odcinaki z bruku, piachu. Było fajnie. Przy okazji, jutro mija I rocznica, kiedy po urazie zacząłem ponownie jeździć rowerem, od pierwszej nauki po Trasie Zamkowej, udało się wykręcić około 11900 km i wykręcić 200 km, w ciągu dnia, czyli dokładnie tyle ile chciałem. 




Najpierw po zakupy do Gryfina

Najpierw po zakupy do Gryfina © dornfeld

Po zakupu mapy ruszyłem na poszukiwanie skrótów - najpierw drogą Żurawie - Bartkowo
Po zakupie mapy ruszyłem na poszukiwanie skrótów - najpierw drogą Żurawie - Bartkowo © dornfeld


Tam najciekawszy był dawny młyn
Tam najciekawszy był dawny młyn © dornfeld


Ostatni kawałek przejezdnej drogi, potem tylko piachy, jako skrótu do Bartkowa nie polecam trasy
Ostatni kawałek przejezdnej drogi, potem tylko piachy, jako skrótu do Bartkowa nie polecam ! © dornfeld

a href="http://photo.bikestats.eu/zdjecie/469285/kosciol-w-bartkowie" title="Kościół w Bartkowie">Kościół w Bartkowie
Kościół w Bartkowie © dornfeld


Dzwon z 1753 roku
Dzwon z 1753 roku © dornfeld

Tam odkryłem piękną nową asfaltówkę do Gajki, kapitalny skrót z Gryfina i Szczecina do Bań
Tam odkryłem piękną nową asfaltówkę do wsi Gajki. Kapitalny skrót z Gryfina i Szczecina do Bań © dornfeld.Do Bartkowa najlepiej jechać przez Wirów np. Gryfino - Wirów - Bartkowo, Gryfino - Wełtyń - Wirów - Bartkowo lub z Podjuch przez Chlebowo, Wełtyń. 
 Jeżeli się okaże, że droga przez Steklno , Babinek (nie ten koło Starego Czarnowa) jest względnie przejezdna, mamy gotowy przepis na jazdę bocznymi a jednocześnie przyzwoitymi drogami do Lubanowa, skąd można jechać droga rowerową do Bań, Swobnicy i dalej gdzie dusza zapragnie. 


Mielenko Gryfińskie - kościół i pomnik ku czci poległych żołnierzy w I wojnie światowej
Mielenko Gryfińskie - kościół i pomnik ku czci poległych żołnierzy w I wojnie światowej © dornfeld

Krzyże żeliwne z pocz. XX, obok, niewidoczny kamienny ze słabo widocznym napisem z 1883 roku
Krzyże żeliwne z pocz. XX, obok, niewidoczny kamienny ze słabo widocznym napisem z 1883 roku © dornfeld


Osuch, jedyny budynek, dawny młyn nad rzeką Tywa
Osuch, jedyny budynek, dawny młyn nad rzeką Tywa © dornfeld

W kierunku Chwartnicy, tam na znajome drogi aż do Babina
W kierunku Chwartnicy, tam na znajome drogi aż do Babina © dornfeld


Tam do Babinka by sprawdzić skrót do Nowego Czarnowa, to najładniejszy odcinek
Tam do Babinka by sprawdzić skrót do Starego  Czarnowa, to najładniejszy odcinek © dornfeld

Rzut oka do tyłu po wejściu do lasów,  w okresie wegetacji, wszystko musi być zarośnięte
Rzut oka do tyłu po wejściu do lasów, w okresie wegetacji, wszystko musi być zarośnięte © dornfeld

W rezerwacie, rozkopana droga przez buldożery, głębokie koleiny, z trudem się idzie, po opadach pokonanie trasy jest niemożliwe
W rezerwacie, rozkopana droga przez buldożery, głębokie koleiny, z trudem się idzie, po opadach pokonanie trasy jest niemożliwe © dornfeld

Nigdy więcej szlaku przez trawiastą buczynę z Babinka do Nowego Czarnowa !
Nigdy więcej szlaku przez trawiastą buczynę z Babinka do Starego Czarnowa ! © dornfeld


Z Nowego Czarnowa pięknym skrótem do Kołbacza przez Dębina. Jechało się tak pięknie, że nie zrobiłem zdjęcia
Z Starego Czarnowa pięknym skrótem do Kołbacza przez Dębine.
Jechało się tak pięknie, że nie zrobiłem zdjęcia © dornfeld
Droga nieoznaczona w Starym  Czarnowie, skręcić należy przy cmentarzu. 
Tu zdjęcie drogi do Rekowa. Dalej przez Jezierzyce do Szczecina.