dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Ulikowo - Tuczno - zwiedzanie ( otwarcie linii kolejowej ze Stargardu do Piły)

  • DST 135.17km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 września 2012 | dodano: 07.09.2012

#lat=53.264252982108&lng=15.651955&zoom=9&maptype=ts_terrain





Zdjęcie dnia: gigantyczny most kolejowy w Kępie Krajeńskiej z końca XIX wieku. Jednym z wyróżników linii kolejowej Ulikowo – Piła jest mnogość zabytkowych wiaduktów, które mam nadzieje zobaczyć w kolejnych wycieczkach.



1 września 2012 reaktywowano połączenia kolejowe ze Szczecina do Piły przez Ulikowo – Wałcz. Linia zamknięta w 2000 roku, ze względu na stan techniczny torów. Okresowo wznawiano połączenia z Piły do Wałcza oraz Stargardu do Kalisza Pomorskiego.

Szczegółowy opis inwestycji związanych z uruchomieniem połączenia można znaleść w poniższym linku:

http://www.wzp.pl/uploads/pliki/31082012_Informacja_prasowa_inauguracja_połączenia_kolejowego_Szczecin_-_Wałcz.pdf


Pojawiło się mnóstwo możliwości planowania kolejnych wycieczek. Trasę jest obsługiwana przez nowe „smerfoszynobusy” z miejscami na rowery, z tego co się dowiedziałem od współpasażera dłuższe składy jadą rano ze Stargardu oraz przedostatnim pociągiem z Piły. Nawet krótsze szynobusy są relatywnie pojemne, jeżeli chodzi o rowery i nie powinno być problemów przynajmniej w tygodniu. Osobą sprawą do sprawdzenia ( jakie dają składy i jaki jest wówczas ruch na trasie ? ) jest niedziela, kiedy wieczorem do Szczecina zmierzają studenci i nie tylko. W drugą stronę kulminacja ruchu występuje zawsze w piątek popołudniu.








Pęzino. Zamek z końca XIV wieku, z potężną basztą obronną o wysokości 25 metrów, dobudowane skrzydło renesansowe z około 1600 roku. Obok zabudowania gospodarcze i duży park.




Radaczewo, ruina kościoła z XVI wieku. Do tej wioski jechałem przez Suchań, w której jest potężny kościół, zasłonięty jednak przez drzewa. Dalej w kierunku Piaseczna i skrótem 3 km drogą polną.





Sławęcin, kościół Matki Boskiej Ostrobramskiej z 1521 roku z dobudowaną drewnianą wieżą z 1695 roku.







Stradzewo, zabytkowy dwór z 1850 roku z niesamowitym gołębnikiem. Oba obiekty najlepiej można obejrzeć od strony kościoła.







Pomień, kościół z końca XV wieku, odbudowany po wojnie siedmioletniej oraz dwór z połowy XIX wieku.


Recz:









W Reczu warto zobaczyć kościół parafialny Chrystusa Króla wybudowany w latach 1352 – 1355, baszty drawieńska i choszczeńska. Na sam koniec odwiedziłem stację w Reczu. Tu zawróciłem i ponownie przez Recz pojechałem do Nętkowa.






Nętkowo – ruina kościoła z 1897 roku. Stąd ruszyłem brukowaną drogą w kierunku drogi krajowej nr 10. Po kilku km zjechałem w kierunku Drawna.




Święciechów, pałac w początku XX wieku z herbem von Enkevort.



W Drawnie zatrzymałem się tylko na pstryknięcie zdjęcia kościoła z XV wieku. Skromne resztki po zamku na wzgórzu już kiedyś obejrzałem i nie chciało mi się targać roweru na górę.





Chomętowo – skromne ruiny dworku z XVIII wieku.



W Dominikowie warto zajrzeć na niewielkie lapidariumm.in. z dwoma nagrobkami poległych w I wojnie światowej oraz nagrobkiem z 1887 roku z zachowaną porcelanową tabliczką.



Wielkie wrażenie robi dwór myśliwski z Niemeńsku wybudowany w latach 1922 – 1930, nieprzypadkowo przez „tubylców” nazywany „zamkiem”







Stąd ruszyłem przez środek lasów drawieńskich do Kępy krajeńskiej, wpierw drogą asfaltową, potem żużlową. Wokół piękne okoliczności przyrody. Na pierwszym zdjęciu rzeka Korytnica.







Fragmenty zabytkowego dworu we Wrzosach zbudowanego w początkach XX wieku.


TUCZNO:




Zamek pierwotnie zbudowany w 1338 roku przez rodzinę von Wedel, z którego to czasu zachowały się tylko piwnice. W 1581 roku Stanisław Tuczynski rozpoczął budowę nowej renesansowej rezydencji. Po śmierci ostatniego z Tuczyńskich w 1717 roku, zaczął popadać w ruinę. Ostatecznie odbudowany po II wojnie światowej.










Kościół zbudowany w latach 1522 – 1528. Udało się zwiedzić wnętrze pochodzące głównie z XVIII wieku, gdzie natknąłem się na dużą grupę turystyczną wraz z przewodnikiem. Oprócz ołtarza na uwagę zasługują piękne malowidła w kruchcie kościoła.





Zabytkowy młyn z 1887 roku.



Na zalesionym wzgórzu znajdują się nędzne resztki dawnego cmentarza żydowskiego.




Przydworcowa wieża ciśnień, z bardzo rzadką zewnętrzną drabiną.



Koniec...




komentarze
Gość | 22:37 poniedziałek, 26 listopada 2012 | linkuj Mieszkałam tam ,te zdjecia sa bardzo piekne.Pozdrawiam.
dornfeld
| 08:38 piątek, 7 września 2012 | linkuj Dało radę, łącznie to tylko 5 km i to w dwóch turach, w miejscach i porach, gdzie było względnie spokojnie zważywszy na drogę. Poprawiłem mapę , bo wkradły się błędy.
michuss
| 08:12 piątek, 7 września 2012 | linkuj Jak na "dziesiątce"? Dało się jechać? ;)
rowerzystka
| 07:35 piątek, 7 września 2012 | linkuj I znów ugościłeś nas sporą porcją nowego szlaku i ciekawostek historycznych na nim.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]