dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:897.28 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:47:01
Średnia prędkość:19.08 km/h
Maksymalna prędkość:32.54 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:69.02 km i 3h 37m
Więcej statystyk

Berlin - Mauerweg - wzdłuż muru berlińskiego - część I

  • DST 133.40km
  • Czas 07:08
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 28.59km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Stevens Galant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 lutego 2011 | dodano: 11.02.2011

Cel wycieczki: spotkanie prywatne na Neukolln i wykorzystanie tej okazji do zrobienia części „Mauerweg”

Przejechana trasa: Berlin Gesundbrunnen – Borholmerstr. (początek szlaku) - Reinickendorf - Blankenfelde – Hermsdorf – Hennigsdorf – Neudorfer See – Hackenfelde – Staaken – Kladow (planowana przeprawa promowa do Wannsee linia F10– zamknięta z powodu wysokiego stanu wody) – powrót i objazd Potsdam – Babelsberg – Zehlendorf – Steglitz – Schoneberg – Kreuzberg – Neukolln

Zalety trasy: (uwagi dotyczą odcinków północnych, zachodnich i południowych)

- Pozwala poznać wiele historycznych miejsc, zazwyczaj nieznanych i niedostępnych dla ruchu samochodowego. Pozwala zobaczyć inne oblicze Berlina, pełnego odludnych miejsc, lasów, jezior, kanałów.

Wady
- przeważnie zła nawierzchnia, zniszczony asfalt, drogi gruntowe, nieliczne kamieniste itp. Dlatego na samym szlaku średnia prędkość to zaledwie 15 km /h
- fatalne oznakowanie, brak w ogóle znaków informujących o odległościach i kierunkach, ponieważ szlak ma formę pętli uznano chyba, że w gdziekolwiek się pojedzie wcześniej czy później dotrze się na miejsce
- łatwo się zgubić, trzeba być skoncentrowanym w równym stopniu na jeździe jak i w poszukiwaniu stosownych tabliczek, stojących często w miejscach nie tam gdzie się jedzie ale np. po drugiej stronie drogi.



Wachturm Hochen Neuendorf




Hochen Neuendorf - odcinek leśny





W tym miejscu do godziny 10, dnia 17 lutego 1990 roku były podzielone Niemcy i Europa. Jedna z wielu tablic na byłych przejściach granicznych ich wygląd jest taki sam, inne są tylko daty i godziny.




Jak widać w Niemczech nie zawsze szlaki są super utrzymane.





Mniej więcej w tym miejscu w poprzek jeziora przebiegała granica z Berlinem Zachodnim, na jeziorze był punkt kontrolny oraz pływające zapory, w części należącej do NRD dostępu do jeziora był zamknięty przez biegnący mur oraz ...




wieże obserwacyjne. W tym własnie miejscu, na tym jeziorze 15 października 1967 roku ucieczki próbował 25 letni Polak Franciszek Piosik, postrzelony dopłynął resztkami sił do Berlina Zachodniego, gdzie zmarł 2 tygodnie później.




Niepozorne ale ciekawe miejsce. Droga należąca do NRD z prowadząca z Eiskeller należącego do Berlina Zachodniego do ... Berlina Zachodniego. W tym miejscu by przejść z Berlina Zachodniego do Berlina Zachodniego trzeba było mieć przepustkę wydaną przez władze NRD i przejść specjalnym wąstkim 800 metrowym korytarzem. Mało kto wie, że Berlin Zachodni miał tzw. ekslawy leżące na terytorum NRD i odwrotnie NRD miała swoje ekslawy na terytorium Berlina Zachodniego. Często były to niezamieszkane kilku hektarowe pola np. kiedy rolnik z Berlina Zachodniego miał swoje pole na terytorium NRD ale były to też całe osiedla - największe z nich to zamieszkałe przez 200 osób Steinstucken.




Dreilinden/Drewitz - dawne przejście graniczne do Berlina Zachodniego przeznaczone do obsługi ruchu tranzytowego z NRF.



Locknitz

  • DST 67.52km
  • Czas 03:24
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 32.54km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Stevens Galant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 lutego 2011 | dodano: 07.02.2011



Szczecin - Kamień Pomorski - śniezyca, wiatr, lód

  • DST 105.66km
  • Czas 06:07
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Stevens Galant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 lutego 2011 | dodano: 04.02.2011

Wyjazd 4,30
Przyjazd do Kamienia Pomorskiego 11.00
Temperatura wg. termometru za oknem 2 stopnie w chwili wyjazdu, przy gruncie niższa (zamarznięte kałuże), początko jeszcze spadała by wraz z nastaniem dnia poszybować w górę do kilku kresek powyżej zera.

Intesywne opady śniegu, rano miejscami gołoledź, na bocznych drogach gdzieniegdzie wciąż zalodzone drogi po grudniowych opadach. Silny wiatr, właściwie wichura im bliżej morza tym gorszy, nie ma szans na jazde pod wiatr na terenie niezalesionym, przy maksymalnym wysiłku trudno było wykręcić nawet 10 km/ h. Dlatego ostatecznie zrezygnowałem z jazdy do Dziwnówka, trudno by było wrócić.Wg. prognozy nad samym morzem, wiatr w porywach osiągał 90 km/h. Sytuacje uratowana została dobrym wyborem trasy, prawie cały czas były tereny zalesione, na otwartych przestrzeniach jechałem raczej z wiatrem, choć i tu trzeba było być ostrożnym, by boczny wiatr nie zdmuchnął mnie z drogi bądź wywrócił.Tym niemniej tylko tu można było jechać szybciej zwłaszcza, że droga była czyściuta (jeździły "solniczki"). Na bocznych drogach, śnieg nie nadążął topnieć, tak się jechało w grubej warstwie błota pośniegowego.

Trasa: Szczecin - Załom - Goleniów - Żólwia Błoć- Moracz- Kartlewo - Parłówek - Jarszewo -Kamień Pomorski




Noc, droga na Goleniów


Za Goleniowem w sumie tak padało ze 3 godziny od Załomia aż do Kartlewa.

url=http://s08.flagcounter.com/more/wfR][/url]

Do Sargatha: próbowałem wkleić licznik do swojego profilu, ale coś mi nie wychodzi, wywodzę się z generacji komputera Amiga, może dlatego ? :)



sprawy na mieście

  • DST 10.63km
  • Czas 00:40
  • VAVG 15.95km/h
  • VMAX 25.11km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Stevens Galant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 lutego 2011 | dodano: 01.02.2011