dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Szczecin - Kamień Pomorski - śniezyca, wiatr, lód

  • DST 105.66km
  • Czas 06:07
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Stevens Galant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 lutego 2011 | dodano: 04.02.2011

Wyjazd 4,30
Przyjazd do Kamienia Pomorskiego 11.00
Temperatura wg. termometru za oknem 2 stopnie w chwili wyjazdu, przy gruncie niższa (zamarznięte kałuże), początko jeszcze spadała by wraz z nastaniem dnia poszybować w górę do kilku kresek powyżej zera.

Intesywne opady śniegu, rano miejscami gołoledź, na bocznych drogach gdzieniegdzie wciąż zalodzone drogi po grudniowych opadach. Silny wiatr, właściwie wichura im bliżej morza tym gorszy, nie ma szans na jazde pod wiatr na terenie niezalesionym, przy maksymalnym wysiłku trudno było wykręcić nawet 10 km/ h. Dlatego ostatecznie zrezygnowałem z jazdy do Dziwnówka, trudno by było wrócić.Wg. prognozy nad samym morzem, wiatr w porywach osiągał 90 km/h. Sytuacje uratowana została dobrym wyborem trasy, prawie cały czas były tereny zalesione, na otwartych przestrzeniach jechałem raczej z wiatrem, choć i tu trzeba było być ostrożnym, by boczny wiatr nie zdmuchnął mnie z drogi bądź wywrócił.Tym niemniej tylko tu można było jechać szybciej zwłaszcza, że droga była czyściuta (jeździły "solniczki"). Na bocznych drogach, śnieg nie nadążął topnieć, tak się jechało w grubej warstwie błota pośniegowego.

Trasa: Szczecin - Załom - Goleniów - Żólwia Błoć- Moracz- Kartlewo - Parłówek - Jarszewo -Kamień Pomorski




Noc, droga na Goleniów


Za Goleniowem w sumie tak padało ze 3 godziny od Załomia aż do Kartlewa.

url=http://s08.flagcounter.com/more/wfR][/url]

Do Sargatha: próbowałem wkleić licznik do swojego profilu, ale coś mi nie wychodzi, wywodzę się z generacji komputera Amiga, może dlatego ? :)




komentarze
kundello21
| 14:09 sobota, 5 lutego 2011 | linkuj Istna masakra...
Dla twardzieli:) Szacun...
jurektc
| 09:45 sobota, 5 lutego 2011 | linkuj Podziw i szacunek.
Pozdrawiam
rejziak79-remove
| 21:10 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj Faktycznie pogoda wręcz zniechęcająca...ale setka pękła i za to graty.
ryba5374
| 18:49 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj Wow pogoda nie za dobra, a taka trasa. Ja tam skromnie 30 km zrobiłem, ale nie padało tylko wiało...
sargath
| 17:04 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj no to miałeś fajną wycieczkę, ja z rańca do pracy jak jechałem to zmokłem trochę i cholernie mocny boczny wiatr miałem

co do licznika to:
wchodzisz w "mój profil" - czyli Twój (prawy górny róg ekranu - dornfeld mój profil - tak będzie napisane), następnie po prawej jest "USTAWIENIA BLOGA", następnie na środku ekranu "EDYTUJ SZABLON BLOGA", następnie wśród tego tekstu/krzaczków zlokalizuj np. " <!-- wykres roczny koniec --> ", po tym wierszem wpisz <div class="boxed"> , następnie po enterze link LICZNIKA, potem znowu pod spodem wklejasz </div>, następnie zaznaczasz cały tekst w tym okienku i go kopiujesz i klikasz "WRÓĆ DO USTAWIEŃ BLOGA" i w wierszu "wybrany szablon bloga" zaznaczasz "WŁASNY SZABLON", ponownie wchodzisz do "EDYTUJ SZABLON BLOGA" i usuwasz cały tekst co jest w okienku, i wklejasz wcześniej skopiowany tekst, dajesz na zapisz i powinno być ok

nie testowałem tego na tym szablonie, ale powinno zadziałać


KOCURIADA
| 16:21 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj nieeee no, bez przesady, przecie na fotach wyraźnie widać, że pogoda dopisała ;p zazdroszczę wyczynu!!!!!
abarth
| 15:34 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj Zdecydowany kozak - o 7 jak czekałem na autobus prawie nie wytrzymałem tak pizgał wiatr, a temu się zachciało robić setkę. Szacun :D
sikorski33
| 15:01 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj Żeby wkleić , musisz wejść na edycję bloga , wyświetlić podgląd i wkleić licznik do szablonu bloga,następnie ustaw jako własny szablon.Na podglądzie widzisz wszystkie zmiany jakie wprowadzasz:) Powodzenia.
rammzes
| 15:00 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj W taką pogodę na taką trasę....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]