dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:759.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:69.04 km
Więcej statystyk

Tempem 100 metrów na godzinę.

  • DST 0.70km
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 grudnia 2013 | dodano: 08.12.2013

Stracony weekend, stracony dzień.

Od kilku dni ostrzyłem sobie zęby związku z orkanem licząc, że uda się ponownie zaliczyć sztorm.

http://dornfeld.bikestats.pl/635220,wreszcie-prawdziwy-sztorm-nad-morzem.html

Nic z tego jednak nie wyszło, bo sztormu tak naprawdę nie było, przynajmniej na Pomorzu Zachodnim,

http://mielno.webcamera.pl/

http://dziwnow-plaza.webcamera.pl/

wiatr zachodni nie był tym kierunkiem na jaki liczyłem. Na jazdę też się nie nadawał, bo cały czas jechało by się z wiatrem bocznym, czyli najgorszym jaki może być. Sama pogoda też nie sprzyjała, była nijaka, a takiej nie lubię na każdym serwisie sprzeczne prognozy pogodowe i całkowicie i różne godziny podawanych zjawisk pogodowych; mróz, temperatura dodatnia, śnieg, deszcz itd.

Orkan przeszedł i miałem nadzieję, że wreszcie sytuacja się wyklarowała, przez kilkanaście godzin miała być stabilna mroźna i sucha pogoda, ze sprzyjającym wiatrem. Dzień wcześniej zainstalowałem oponę z kolcami. Prognoza się sprawdziła, ale w międzyczasie wszystko szło nie tak. Wstałem rano o 3 w nocy by pojechać nad morze, porobić zdjęcia i wrócić na obiad, zanim pogoda znowu się popsuje. O 4 wyjazd, po 700 metrach spadł łańcuch, spadł tak niefortunnie, że by go założyć z powrotem trzeba było zdjąć osłonę, nie było sensu bawić się w to na dworze, więc wróciłem i poszedłem spać z myślą, wstanę rano i wybiorę jakiś bliższy kierunek. Rano wstałem wyszedłem z psem, zrobiłem łańcuch. Chcę już jechać, a tu niespodzianka, odkleił się czujnik od licznika, niby nic wielkiego, ale znowu coś nie tak. Trwało to kilka minut, no dobra jadę, wyjmuję łapę za okno, zaczyna się mżawka, a jakoś nie mam dziś ochotę na jazdę w kurtce. Mówię pass, może to jakieś znaki na niebie? Przy okazji widać, że łańcuch nadaje się już do wymiany, jutro więc chyba oddam rower do warsztatu, wolałbym zmieniać napęd przed wiosną, ale mówi się trudno. Ponieważ ma być znowu temperatura plusowa po 700 metrach jazdy mogę przystąpić do zmiany opony tym razem na letnią. Od wyjazdu do zakończenia zajmowania się rowerem minęło 7 godzin więc średnia mi wyszła 100 metrów na godzinę.



Loecknitz -Pt/ po zmroku deszcz i wiatr

  • DST 65.25km
  • Temperatura 4.7°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 grudnia 2013 | dodano: 04.12.2013

Po 13:00 przyszedł SMS z wiadomościa o przesyłce, trzeba więc było jechać. Deszcz zaczął podać dokładnie wtedy jak wyszedłem na dwór. Niby pogoda nie sprzyjająca, ale ma być dużo gorzej, podobno nad morzem wiatr do 140 km na godzinę. Brzmi zachęcahąco, zwłaszcza gdyby kierunek był dobry, fajnie by było powtórzyć coś takiego:

http://dornfeld.bikestats.pl/635220,wreszcie-prawdziwy-sztorm-nad-morzem.html

i przynajniej było by po co brać aparat.