Luty, 2014
Dystans całkowity: | 847.24 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 65.17 km |
Więcej statystyk |
Deutsche Wirtschaft, czyli niemiecki bałagan i niekompetencja
-
DST
65.52km
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na urząd pocztowy wyjaśnić sprawę niedoręczonej do Loecknitz paczki, która została zwrócona do nadawcy z adnotacją "Sendung entspricht nicht den Versandbedingungen". Nadawca na moją prośbę zapakował ją w większe opakowanie i wysłał do Polski. Ponieważ wg mnie wszystkie "Versandbedingungi" zostały spełnione, postanowiłem pojechać z prośbą o wyjaśnienie. Pokazałem karton, Pani powiedziała, że nie wie dlaczego, wszystko jest w porządku, powiedziała tak, bo tak było. Do urzędu trudno mieć zresztą pretensje, bo tam nie dotarła, została cofnięta w Neusterlitz jakieś 100 km przed Loecknitz. Dostałem numer do infolinii która zajmuję się sprawami paczek, przez piętnaście minut odbyła się rozmowa z pięcioma działami, w piątym chcieli skierować do jakieś Helgi w szóstym dziale, ale można było się już domyśleć, że tam zostałbym skierowany do siódmego, jedyne co mają w komputerach to informacja, że "Sendung entspricht nicht den Versandbedingungen". Wygląda, więc na to, że paczki nie doręczyli na zasadzie, nie bo nie. Na szczęście w najbliższym czasie paczek brak, może coś się wyjaśni.
Dąbie
-
DST
26.50km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ahlbeck
-
DST
100.47km
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Ahlbeck, widoczna droga w stronę Luckow, była jeszcze częściowo ośnieżona, co dziś oznaczało strumienie wody płynące po jezdni. W drodze powrotnej odskosk z Dobieszczyna do wiaty na parkingu leśnym, przy drodze do Nowego Warpna. Później dojechałem jeszcze do ronda, skąd zawróciłem do Szczecina. Koło Jasnych Błoni w drodze powrotnej już po zmroku, w bocznej uliczce stał wóz strażacki, który ściągał zaplątanego w coś wysoko na drzewie ptaka, chyba gołębia. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią dostrzec takie detale koło siebie i postarać się o pomoc. Ja z kolei też zrobiłem dobry uczynek, przy wjeździe do Tanowa, na przeciwległym pasie lezał, kloc drewna, który musiał wypaść z samochodu, zawróciłem, usunęłm na pobocze i pojechałem dalej.