Puszcza Goleniowska - wiśnie. czereśnie, jagody, grzybów brak
-
DST
127.77km
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cel przejechać się ciut dalej, niż ostatnio i przy okazji zobaczyć, czy nie ma może już kurek, choć nie spodziewałem się by już były. Wpierw jednak zajrzałem w pewne miejsce, gdzie okryłem, fajną wiśniową miejscówkę, ale to dopiero za tydzień, dwa i być może nawet korzystniej będzie się wybrać z wiadrem, bez roweru. W Puszczy korzystając z okazji zebrałem litr jagód, tyle co do zjedzenia na surowo. Na przetwory, mam bliżej u siebie, za Tanowem. A ponieważ upał mnie trochę odwodnił, wracając pojechałem się uzupełnić zapasy wody i minerałów czereśniami. Dużo jeszcze zostało.
Jagodobranie
-
DST
42.09km
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Co do ilości, jak 4 dni temu. pojemnik 4, 7 l. na full , 1 litr plus porzeczki w ogrodzie, dziś tylko czerwone, kolejnych 9 słoików w tym jeden większy. plus jagody do zjedzenia na surowo ze śmietaną. Rok zapowiada się urodzajny. jeżeli chodzi o jagody. Pojechałem też zerknąć na maślaki. ale nic nie było. Po południu upragniony deszcz,
Czereśnie - test nowego pojemnika 10 litrów
-
DST
43.01km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nowe Castoramowe wiadro, do celów zbierackich, wtedy kiedy będzie potrzeba jednorazowego zwiększenia pojemności przewożonych zbiorów. Zrobionych 8 litrowych słoi, 3 mniejsze, plus bardzo solidna porcja na podwieczorek oraz to zostało zjedzona na miejscu. Reszta, czyli przeogromna większość, poza zasięgiem, bądź jeszcze dojrzewa. Wiadro dobrze się spisało, pasuje pod względem rozmiarów, tak, że mocna na nim jeszcze umieścić plecak i wszystko się ładnie stabilnie trzyma.
Jagodobranie
-
DST
39.20km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jagodobranie, 4, 7 l po prawej + 1 litr z tyłu. Powrót przez ogród na Pogodnie. miks czarnych i czerwonych porzeczek, widoczny po lewej akurat te czerwone, do jedzenia na surowa ze śmietaną.
Upały, w lesie zbiory są możliwe po około godziny 8. Pobudka o 3:30.
Na drugie śniadanie, kompot z czereśni, wyszedł świetnie, z lodówki, trudno o coś lepszego nawadniającego i stawiającego na nogi. Chemiczne izotoniki niech się schowają.
A teraz do roboty, przewiduje 9 kolejnych słoików, a reszta na surowo do bieżącego spożycia.
Czereśnie
-
DST
50.20km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na odkrytą w zeszłym roku miejscówkę, wspaniałe czarne, małe przesłodkie czereśnie, szacunkowo ponad 5 kg. W drodze powrotnej cmentarz, 4 słoje litrowe, 6 mniejszych plus do oporu pochłonięte na miejscu.
Wyjazd o świcie, powrót przed południem
Jagody początek sezonu
-
DST
47.77km
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na początek, pojemnik 4, 7 - zrobionych 9 słoików 0,5 l plus reszta na podwieczorek, z czarnymi porzeczkami z ogrodu i ze śmietaną. Drugie śniadanie w ogrodzie, pod czereśnią. Po drodze spotkałem Janusza, którego poznałem w ostatniej chwili, zatrzymałem się, ten jednak pojechał dalej. Pozdrawiam
Napchać się czereśniami i inspekcja jagód
-
DST
45.92km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na drugie śniadanie, czereśnie, a potem sprawdzić jagody. Owoców dużo więcej i niż rok temu, są też dużo wcześniej. Rozpoczyna się czas, gdzie nie wiadomo gdzie jechać, tu jagody, tam by się chciało pojechać gdzieś dalej, gdzie indziej dojrzewają czereśnie, które trzeba monitorować, a w tle przydało by się nie przegapić kurek, czy borowików, o ile te się pojawią.
Deszcz jak zawsze oczekiwany w niemal każdej ( oczywiście bez przesady ilości).
Jazda nocą
-
DST
205.00km
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po północy prysznic na pobudkę, kawa, krótkie przygotowania i jazda.
Mapka
https://www.bikemap.net/en/r/11198845/?created=1#7...
Obwodnica Stargardu
Suchań
Główny cel wycieczki, dojechać do szlaku Trasy Pojezierzy Zachodnich, przejechać się wybranym odcinkiem Szlak na DK 10 rozpoczyna się w przy zjeździe do Nosowa. Wybrałem Dobrzany, a konkretnie Ińsko. Jak się okazało wydzielona droga rowerowa kończy się Wapnicy, dalej na tym kierunku szlak biegnie publiczną. Od Dobrzan do Ińska brak oznaczeń.
Ińsko
Ińsko droga wylotowa na północ, jak dalej wygląda szlak nie wiem, jechałem kiedyś tą drogą, jak jeszcze szlaku nie było.
Kliniska nad S-3, już koło południa powoli zaczynają się zatory przy powrotach znad morza ( koniec długiego weekendu).
Odnośnie szlaku rowerowego, to jedyna ścieżka rowerowa, była ta przy DK 10, z Wapnicy jedzie się drogami, co nie jest tragedią, natomiast za Dobrzanami kończą się nawet znaki, tak więc szlak istnieje tu tylko na mapach. Pojawia się potem w samym Ińsku, w postaci oznakowania i ścieżki rowerowej, co dalej tego nie wiem, może kiedyś to sprawdzę ?
Zupełnie inna sytuacja jest w stronę Siekierek, o czym były już inne relacje, gdzie przejechałem na razie tylko krótki odcinek z Trzcińska do Godkowa..
Z uwag dietetycznych przy takich dystansach i upałach, ostatnio testuje nawadnianie się ogórkami, zabieram cały wór i co 1, 5 - 2 godziny jeden ogórek gruntowy, sprawdza się znakomicie, nie ma śladów odwodnienia, lepsze to moim zdaniem od chemii, nie wlewa się też w siebie hektolitrów wody.
Golczewo pętla
-
DST
175.02km
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mapka, fragment trasy od Dąbia
https://www.bikemap.net/en/r/11169173/?created=1#8...
Drugi test napędu, po dokonanych ustawieniach. Jazda raczej na sportowo z krótkim wyjątkiem w lesie celem sprawdzenia kurkowych miejsc i jagodzin,
Golczewo
Kkockow - jazda próbna
-
DST
121.43km
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Fragment trasy na terenie Niemiec
https://www.bikemap.net/en/r/11168950/#9.14/53.400...
Test nowego napędu, podczas powrotu konieczność zakupu linki, a po krździe dłubanie związane z regulacją
Przy okazji odkryta nowa ścieżka rowerowa
Do przetestowania w przyszłości