Decathlon
-
DST
26.74km
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Schmölln - pętla
-
DST
107.67km
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dawno takiej nie miałem, niestety coś źle przestawiłem aparat na trasie. 
Rosow - śniadanie, a z tyłu, pojemnik na styropian, by było ciepło i sucho pod tyłkiem, na kamieniu. 
Zamek w Penkun. 
Rozjazd za Penkun, droga w prawo była już kiedyś przejechana, w lewo nie miałem okazji jeszcze jechać. 
Pojechałem w lewo :)
Sommersdorf - kamień pokutny z 1423 roku. 39 kilometr, tuż obok warto zanotować, że obok kościoła jest
zjazd na Casekow 9 km oraz Warrin 4 km. do Prenzlau jest 23 km, Schmolln 6 km
Pałac w Radewitz, widać go z daleka i robi wrażenie, jak się jedzie od strony Penkun, przynajmniej jak nie ma jeszcze liści.
Zjechałem więc z drogi by go zobaczyć i paradoksalnie tu widok jest przeciętny, widać, tylko jedną ścianę, co nie oddaje tego jak wielki to jest budynek. 


Schmölln
Urokliwy kościół w Schmölln


Obok park z mnóstwem tablic informujących o odkryciach archeologicznych. Odbija stąd szlak rowerowy na Gramzow 13 km, oraz Wollin do Prenzlau zostało 17 km, w samym Prenzlau bywałem ale nigdy nie tą drogą, tak więc mam nadzieję, że kiedyś się przejadę i tą trasą. 

Droga ze Schmölln w kierunku Brussow - była także nowością i zrobiła na przejechanym odcinku duże wrażenie, droga całkowicie pusta, ale to wyróżniało przejechany odcinek to urozmaicenie, cały czas lekko w dół i pod lekką górkę, w lewo i w prawo ... jechało się super .. zwłaszcza, że na tym odcinku było już z wiatrem
Drogą jechałem aż do zjazdu na Bagemuhl, gdzie skrótem przez Woddow wyjechałem na szosę kilka km przed Loecknitz. W Loecknitz zorientowałem, że z tylne koło zrobiło się trochę miękkie, postanowiłem spróbować napompować koło i pojechać dalej, dojechałem do Lubieszyna, gdzie koło znowu było miękkie. Na przejściu jeszcze na terenie Niemiec, na obszarze wyłączonym z użytkowania, zmieniłem co trzeba, a po polskiej stronie, dopompowałem koło kompresorem. Wszystko przebiegło sprawnie i bez komplikacji.
Jadąc w pierwszą stronę, odwiedziłem CC, przy grobie rodziców i dziadków, pierwsze przebiśniegi w tym roku, które potem pojawiały się jeszcze wiele razy.
CC- Rosow - Radekow - Damitzow - Loecknitz - Rothenklempenow
-
DST
93.66km
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pętla, wietrznie, co oznaczało mitręgę, tam i przyjemną jazdę w kierunku północnym, w grę wchodziło wydłużenie trasy, a plany po polskiej stronie, zaprzepaścił deszcz.
Widokowo, szaro, to nie pora na robienie zdjęć, więc nawet nie brałem aparatu, są warunki do jazdy i wolny czas to się kręci, po prostu, żeby nie zardzewieć, bez specjalnego zamysłu, by coś podziwiać lub zobaczyć jakiś konkretny obiekt. W Loecnitz drobne zakupy.
CC
-
DST
15.61km
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nowe Warpno - wykorzystać godziny dobrej pogody
-
DST
93.60km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak w tytule, po wichurze i kolejnych deszczowych dniach i przed zapowiadanymi popołudniowymi deszczami, rano było przyjemne okienko pogodowe, wykręciłem więc co nieco, dopiero w końcówce pojawiła się mżawka, ale dało radę wytrzymywać, bywało gorzej. 
Dalszy ciąg pracy przy jabłonce
-
DST
10.00km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do wywiezienia 5 koszy na odpady zielone, z pociętymi cienkimi gałęziami, i jeszcze trochę zostało, a grubsze konary, zostawione dla sąsiada do porąbania na opał w piecu, jak trochę drewno się podsuszy, na co biorąc pod uwagę pogodę trzeba będzie poczekać.
Ogród po wichurze - prace przy poniemieckiej jabłoni
-
DST
9.45km
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak jak napisałem przy wczorajszym wpisie, jeden konar na namiocie, drugi wisiał na drzewie, trzeba było pomóc zrobić w tym porządek, główne prace zrobione, w każdym razie na głowę nic już nie spadnie, zostało jeszcze posprzątanie, naciętych mniejszych gałęzi ...
Pętla dobieszczyńska
-
DST
57.60km
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
No może nie zupelnie pętla dobieszczyńska, po sam Dobieszczyn ominąłem skrótem przez las.
Dziś tematem numer 1 jest wichura, podobno największa od 18 lat, jazda była więc możliwa dopiero jak zelżał wiatr. Po drodze dużo śladów po szkodach, na trasie ze Stocla do Buku, droga musiała być całkowicie nieprzejezdna, w kilkunastu miejscach, były ślady po usuniętych już drzewach. A na Pogodnie w domu rodzinnym mojego taty, wichury nie przetrzymała 100 letnia jabłoń, gdzie poszły 2 główne konary, tak więc w kolejnych dniach będę miał tam także związane z tym zajęcie. 




Loecknitz Packstation przez CC
-
DST
60.17km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Puszcza Wkrzańska - droga pożarowa nr 10
-
DST
73.57km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze



