dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Grzybobranie - wysyp VI

  • DST 42.00km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 października 2013 | dodano: 14.10.2013








Kolejny popołudniowy wypad. Ostatnie grzybobranie starczyło na trzy dni, wczoraj była przerwa dla żołądka, więc dziś wypadł kolejny wypad do lasu. Udałem się na tą samą miejscówkę co poprzednio, tam w ciągu czterech godzin zebrałem kosz. Na zakończenie zajrzałem na sąsiednie pole, gdzie miałem wiele udanych grzybobrań, choć w tym roku miejsce to zawodziło. W ciągu jednej minuty naliczyłem około 30 sztuk i nie była to miejscówka, chodziłem przez około 20 – 30 minut i wszędzie była tak samo, full grzybów, nie wiem jakim sposobem uchowały się przez weekend. W ciągu pięciu minut dozbierałem grzybów ile się dało, jak na zdjęciu, a potem chodziłem i podziwiałem ile grzybów mogłem zbierać. Grzyby więc faktycznie zostały odnalezione, tyle, że nie zebrane z braku miejsca. Gdybym pojechał jutro rano miałbym zapewniony błyskawicznie kosz i to nie jeden. Niestety jest to niemożliwe, najpierw trzeba zużyć zebrany zbiór: grzyby w occie są jeszcze z zeszłego roku, podobnie jak suszone, których zużywa się u mnie w małych ilościach, głównie do bigosu. Zamrażarka jest także pełna. To były dobre wiadomości. Zła jest taka, że nie ma w ogóle młodych owocników, tak więc faktycznie jak się ma szczęście można zebrać kosmiczne ilości grzybów, ale z każdym dniem będzie coraz gorzej. W miejscach wyzbieranych liczba grzybów bardzo szybko może być bliska zeru, a grzyby niezebrane zaczną gnić i zamienią się w kapcie, już teraz takich nie brakowało. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja się jeszcze zmieni, dziś było około 3 stopni w nocy, ale od jutra znowu ma być ciepło. Trochę także popadało. Mam więc nadzieję, że to jeszcze nie koniec.




komentarze
meteor2017
| 16:14 piątek, 18 października 2013 | linkuj O, ładnie :-) Niestety u nas w lesie jest dużo grzybiarzy i zbiera się tylko to, co poprzednicy przegapili :-(
dornfeld
| 08:40 wtorek, 15 października 2013 | linkuj To są prawdziwe grzybobrania. Zdjęcia z Rosji, polecam wejście - warto !
http://www.liveinternet.ru/users/ceslava2009/post280435671/
davidbaluch
| 06:09 wtorek, 15 października 2013 | linkuj Normalnie, chyba grzyby za tobą biegają po lesie. Gdzie ty je wszystkie znajdujesz??
mors
| 19:12 poniedziałek, 14 października 2013 | linkuj Niesamowite. Ja nigdy nie przekraczam 3-5 sztuk, mimo mieszkania na skraju wielkich Borów Dolnośląskich. :/
rammzes
| 18:57 poniedziałek, 14 października 2013 | linkuj Miałem jutro jechać gdzie indziej, ale Twoje wiadomości są przygnębiające. Zatem jutro trzeba jechać na grzyby!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]