dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Cisy nowogardzkie - tegoroczny rekord na nowym dopalaczu.

  • DST 154.00km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 marca 2014 | dodano: 08.03.2014

Szczecin - Kliniska - Danowo - Radzanek - Maszewo - Redło - Nowogard - Strzelewo - Czermnica - Białuń - Goleniów - Szczecin . 

Cały czas bocznymi drogami, w większości dziurawymi i całkowicie pustymi.  Co do dopalaczy, to wiele osób wypróbowało mleko w tubce, ale wczoraj stwierdziłem, po co przepłacać za tubkę, jak jest pucha w przeliczeniu o połowę tańsza. No tak, ale mleko jest za bardzo wodniste, więc zakupiłem puchę z masą na krówki. Oprócz normalnej przekąski na śniadanie i obiad, za każdym razem gdy czułem się znużony, co około 2 godziny,  brałem dodatkowo 2 - 3 łyżki masy. Efekt znakomity, w ogóle nie czułem zmęczenia, nie potrzebna była kofeina w płynie. Takim sposobem ta trasa okazała się spacerkiem, myślę , że znalazłem sposób na zwiększenie dystansów.  Przez cały dzień poszła prawie cała pucha, czyli ilość cukru była ogromna, ponieważ mam w domu glukometr sprawdziłem poziom cukru, czy nie będzie za wysoki? Okazało się, że wszystko pięknie spalił organizm, więc na pewno taka ilość nie zaszkodziła.   Wynik: 75, czyli niski, ale nie bardzo niski, w normie, przy czym ostatnią porcję zjadłem około 30 km przed domem.   Zdrowy człowiek na czczo może mieć do ok. 1100 jednostek. Glukometr nie kłamie, to bardzo dobry sposób na przyjemną jazdę, bez zmęczenia.  Do wiadomości, jestem zdrowy nie mam cukrzycy, ale mam glukometr ( w aptekach można dostać nawet za darmo), bo mam w domu przypadki cukrzycy, więc profilaktycznie warto mierzyć, bo z autopsji wiem, ze nic nie odczuwając można sobie w kilka lat całkowicie zrujnować zdrowie, ze wzrokiem na czele. Nie licząc zdrowia leczenie powikłań idzie w tysiące, np. leczenie retinopatii cukrzycowej to koszt około 10 tys. zł, refundacji nie ma. Nie ma się kasy, to się ślepnie i idzie na garnuszek państwa. To tak przy okazji troski państwa przez system obowiązkowych ubezpieczeń i "bezpłatnej" służby, które z zasady jako obowiązkowe j są złodziejstwem. Na rowerze jak, co niektórzy wiedzą też jeżdżę dziś tylko dlatego, że po wypadku zdecydowałem się na prywatną rehabilitację, która w znanej mierze była efektem mojej wizyty na "bezpłatnym" pogotowiu. Drogo mnie ta wizyta kosztowała. 

A teraz, po być może nudnych dla niektórych refleksjach ( o ile ktoś je czytał ?),  kilka fotek. 









Ruiny kościoła w Tarnówku. 





Gołębnik w Danowie. 





Dawna stacja w Maszewie, zachował się jeden z symboli PRL, tabliczka "zakaz fotografowania".  Jak widać obiekt miał ważne znaczenie militarne.  






Długołęka. 






Najstarsze 700 - letnie cisy na Pomorzu, w Nowogardzie. 




Nowogard, ulica Wyszyńskiego. 






Pierwszy raz w Świerczewie, widoczne drzewa to pomniki przyrody. 





Pierwszy raz w Strzelewie. 






Strzelewo, pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej. 




komentarze
michuss
| 19:45 sobota, 8 marca 2014 | linkuj Dzięki.

Tak, w tubie na pewno wychodzi trochę drożej, ale ja z kolei plecak mam na plecach, więc puszki nigdy nie brałem pod uwagę. ;) Może jak zacznę jeździć z sakwą to sobie wypróbuję.
srk23
| 19:42 sobota, 8 marca 2014 | linkuj Zawsze tu zaglądam i dowiaduje się wielu ciekawych i pomocnych rzeczy, chociażby dzisiejszy wpis spowodował, że na pewno wypróbuje Twojego nowego wynalazku...dodatkowo mówisz sok pomidorowy...też spróbuje.
dornfeld
| 19:35 sobota, 8 marca 2014 | linkuj Konkretnie, jadłem wersję waniliową: http://www.smgostyn.pl/aktualnosci/347-nowo-kajmak-o-smaku-waniliowym-masa-gotowa.html

Produkt jest ścięty, nic się nie wylewało, przy czym pucha stała pionowo, w plecaku, w małej kieszonce, zapakowana w worek foliowy. Plecak wożę w bagażniku, a nie jak nazwa wskazuje na plecach więc mam zadanie ułatwione. Odnośnie napojów, tym razem postawiłem na sok pomidorowy. U mnie na dole w sklepiku osiedlowym, ale tanim, pucha około 12 zł za kg, tubka ok. 20 zl za kg, o ile dobrze zapamiętałem.
michuss
| 19:18 sobota, 8 marca 2014 | linkuj Jak Ty tą puszkę otwartą zabezpieczałeś? Ta masa jest tak ścięta, że się nie wyleje? Jeżeli tak to zastanowię się nad rezygnacją z tubek, chociaż w lidlu i biedrze nie są jakieś szczególnie drogie. ;)

Dystans potężny! ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]