dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Nocna jazda z nad morza, zachód słońca, nowy rekord

  • DST 207.70km
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 czerwca 2014 | dodano: 11.06.2014

Zobaczyć zachód słońca nad morzem.  Tam w dzień , przy 32 stopniach, w parnym powietrzu po porannych burzach, dodatkowo pod wiatr. W pierwszą stronę by się nie przegrzać jechałem tempem spacerowym, a jak się robiło za ciepło robiłem skok w bok do lasu,  by posiedzieć pod pierwszym z brzegu drzewem.   Bonus w drodze powrotnej, jada praktycznie bez zatrzymań z wiatrem w plecy, pustymi drogami i upragnionym chłodem, o ile można tak nazwać nazwać 19,5 stopnia o godzinie 03:30. Wyjątek nad samym morzem, gdzie w wyniku wiatru wiejącego od morza, było wręcz zimno i trzeba było założyć coś cieplejszego, po opuszczeniu wybrzeża, szybko dodatkowy ciuch znalazł się z powrotem w plecaku.  Dodatkowo nocny przejazd przez Puszczę Goleniowską przez Borowik do Widzeńska w księżycową czerwcową noc, naprawdę super. Powypadkowy rekord poprawiony o 3 km. 

Zjedzono / wypito: 2,5 litra soku pomidorowego, 4 litry wody, 0,5 litra izotonika, 150 gram sera salami,  1 ciastko francuskie, 2 pączki, 1 lód, 3 banany, 5 nektarynek. 


Dziwnówek
Dziwnówek © dornfeld

Nieco później
Nieco później © dornfeld

Całkiem później
Całkiem później © dornfeld




komentarze
siwobrody
| 17:36 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj Ciebie nic nie zmoże
jak jedziesz nad morze.

Nic Ci nie przeszkodzi w zrobieniu rekordu nowego
No chyba ze zabraknie .......soku pomidorowego.
jurektc
| 17:35 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj Tyle to ja w miesiąc wypijam :) ale na poważnie troszke grzało to i apetyt na picie nie mały. Gratki za dystans.
jewti
| 17:08 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj Gartulacje...ładny dystansik...no i nocna jazda...
michuss
| 07:01 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj Super, nocna jazda to jest to. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ochor
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]