Dobić do tysiąca na koniec miesiąca..
-
DST
104.20km
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Straszny wiatr, co chwilę padający deszcz i pojawiające się ciemne chmury. Raz trafił się też grad. Brzmi strasznie, ale tak naprawdę nie było tak źle. Dosyć wysoka temperatura w połączeniu z silnym wiatrem, powodowały, że to co mokło, schło w kilku minut. Do tego dosyć dobrze ułożona spontaniczna trasa z wiatrem w plecy, a przypadku wiatru bocznego i w twarz - jazda po terenach leśnych, dała przepis na całkiem udaną wycieczkę. Zdecydowanie najgorzej jechało się w samym mieście. Można było wziąć aparat, bo zaliczyłem, dwie nowe miejscowości i mijałem kilka ciekawych miejsc, czego pierwotnie nie planowałem. Strata niewielka kiedyś pojadę tam jeszcze raz, bo jest kilka nowych dróg, którymi nie jechałem. Wyjazd w południe, powrót wieczorem.
Trasa: Szczecin - Kliniska - Goleniów - Sowno - Wielichówko - Cisewo - Reptowo - Niedźwiedź - szlak czerwony - Zdunowo - Wielgowo - Szczecin.