dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Zamek w Pudagla (Uznam) plus Woliński Park Narodowy

  • DST 166.33km
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 sierpnia 2015 | dodano: 13.08.2015

Dołączam mapę, do tego trzeba dodać dojazd na stację PKP, na pociąg do Świnoujścia o godzinie 05:35. 

http://www.bikemap.net/pl/route/3211898-uznam/



Dziś głównym celem był zamek w Pudagla na Uznamie. Odcinki terenowe po polskiej stronie traktuję jak test, dlatego świadomie pominąłem znajdujące się nieraz całkiem blisko różne atrakcje, głównie militarne. Zauważyłem parę nowych dróg i szlaków, tak więc wcześniej czy później będzie okazja zrobić kilka ciekawych wycieczek, przynajmniej mam taką nadzieję. 








Zamek książąt szczecińskich z XVI wieku.  Nad wejściem znajduję się herb z napisem ku czci Ernesta Ludwiga  księcia wołogoskiego ( 1545 - 1592) syna Filipa I z dynastii Gryfitów. Przed 1577 rokiem planował ślub z Sydonią von Bork spalonej później za czary na stosie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Sydonia_von_Borck




Młyn z 1779 roku, w posiadaniu jednej rodziny przez ponad 200 lat, w użyciu do 1937 roku. W 1996 roku mocno zniszczony obiekt odkupiła gmina za symboliczną 1 markę. 




Pudagla - Neppernin. W pierwotnym planie miałem odbić na skrót do Benz, nie będąc pewny drogi pojechałem drogą okrężną. Zmyliło mnie to, że drogowskaz kieruje do wsi Stoben, podobnie jest z drugiej strony w Benz. 






Achterwasser





Głaz narzutowy koło Benz.




Punkt widokowy między Sallenthin a Bansin. 




Widok na Gothensee.




Widok na Krebssee. 





Droga główna z Bansin do Heringsdorf. Tam ścieżka rowerowa się kończy, a drogowskazy kierują rowery na promenadę. 



Wypoczynek na drodze w kierunku morza w Herinsdorf. 





Stąd jak najszybciej do Polski jadąc w niekończących się korkach rowerowych czasami z szybkością kilka km na godzinę. Dlatego   słynne cesarskie kurorty choć wypucowane, mnie nie interesowały. Już tam byłem, relacji stamtąd jest mnóstwo w internecie, więc strata będzie niewielka.  Oczywiście uwaga o tłoku i ścisku dotyczy tylko morza, już kilka km od brzegu cisza i spokój. 



Po przeprawie  początkowo chciałem jechać trójką, ale wkrótce koło stacji PKP Świnoujście Przytór, skręciłem na drogę rowerową R-10.  Dzisiaj jechałem pierwszy raz, trochę się bałem  czy nie będzie piachu, ale niepotrzebnie. 



Droga jest do przejechania. Najbardziej męczące na odcinku do Międzyzdrojów są płyty jumbo w Lubiewie.  Było kilka odcinków gdzie trzeba było zejść z roweru, ale miały one długość po kilkanaście, może kilkadziesiąt metrów.  Co warto zapamiętać na tym odcinku droga R-10 biegnie drogą pożarową nr 28. 





Przez całą drogę  mija się mnóstwo bunkrów w różnym stanie zachowania. 




W Międzyzdrojach zgubiłem szlak i pojechałem dookoła. Nie żałuję, bo natknąłem się w środku miasta na wspaniale zachowany poniemiecki drogowskaz. Cud, że nie zniszczono tych napisów zwłaszcza w tak uczęszczanym miejscu. Drugiego podobnego obiektu w takim stanie jeszcze nie widziałem. 





Pora na drugi odcinek R-10 biegnący przez Woliński Park Narodowy.  Warto zapamiętać, że by wjechać do lasu, trzeba znaleźć ulicę Leśną, potem droga jest banalnie prosta. 



Szlak pokrywa się z drogą pożarową nr 12 oraz zielonym szlakiem pieszym.  Nawet tym brukiem jechało się dość wygodnie, ale większość trasy  to dobrze utwardzona droga gruntowa. 



Warto zapamiętać jak wjechać na szlak z drugiej strony tj. Warnowa.  We wsi jadąc  w kierunku Wisełki, w miejscu gdzie kończy się bruk należy skręcić w lewo, a za chwilę w prawo w pierwszą drogę biegnącą do lasu. 



Wjazd do WPN od strony Warnowa. 




Warnowo - pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej. 



Później do domu lokalnymi drogami przez Wolin, Recław jak na dołączonej mapie.




komentarze
jotwu
| 07:20 sobota, 15 sierpnia 2015 | linkuj Nie ustajesz w rekordowych wycieczkach i to mimo fali upałów. Kolejna długa wycieczka ozdobiona świetnym zdjęciami z dokładnymi opisami czego dotyczą. Bardzo rzetelne są Twoje wpisy - zaglądam tu z przyjemnością.
davidbaluch
| 04:46 sobota, 15 sierpnia 2015 | linkuj Świetna trasa. Bardzo ciekawe zdjęcia
rzasin
| 15:25 piątek, 14 sierpnia 2015 | linkuj Super wycieczka :)
michuss
| 07:57 piątek, 14 sierpnia 2015 | linkuj Fajnie.

R10 między Świnoujściem a Międzyzdrojami jechaliśmy ostatnio podczas nocnej eskapady na Wolin. Prowadziła A., ja tej drogi nie znałem w ogóle, a jest super alternatywą do zapchanej i niebezpiecznej trójki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]