dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Deszczowe, udane grzybobranie

  • DST 42.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 listopada 2015 | dodano: 15.11.2015

Jadąc do lasu planowałem, zakończyć sezon grzybowy i dać jakieś sensowne podsumowanie, "niestety" się to nie udało. Trzeba z tym jeszcze poczekać. Tanowo od 12:00, pełny kosz w dwie godziny. Tylko jedno pole  na swojej miejscówce. Do lasu przyciągnęło mnie to, co innych odstraszyło, czyli deszcz. Zamiast kręcić treningowe kilometry, postanowiłem zrobić coś krótszego, jakby nie było wygodniej się w deszczu chodzi niż jedzie, trzeba tylko włożyć parasol do plecaka. Efekt zaskoczył moje oczekiwania. Cechą charakterystyczną był brak, jakiś wielkich" kapciowatych " owocników, były natomiast ślady po uciętych nogach.  Wśród grzybów sporo "ciemnych" borowików. Tym razem nie jestem w stanie, dokonać odniesienia do innych zbiorów, bo nie spotkałem żadnego grzybiarza, na parkingach w południe zero samochodów, a po południu dwie ekipy, które przyjechały na spacer z psem.










komentarze
leszczyk
| 17:47 niedziela, 15 listopada 2015 | linkuj Mam smaka na rydze - czy spotkałeś je na swoich miejscówkach ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mumie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]