dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Z dziurawą dętką, zepsutym wentylem i zacinająca się pompką ...

  • DST 66.63km
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 stycznia 2016 | dodano: 06.01.2016

Świetna okazja na całodzienną jazdę rowerem została zaprzepaszczona przez kłopoty z przednią oponą. Wyraźnie cieplej, przede wszystkim przez prawie  niewyczuwalny wiatr.   Temp. maksymalna -7. 

Początek kłopotów był wczoraj, kiedy podczas powrotu zauważyłem, że przednia opona ma wyraźnie małe ciśnienie. Wieczorem napompowałem,  rano sprawdziłem ręcznie, wydawało się być wszystko ok.   Dziś na rondzie w Dąbiu / Załomiu zauważyłem, że mam za mało powietrza. Najpierw zacząłem pompować bez skutku, za chwilę jednak zauważyłem, że wentyl przepuszcza powietrze, wymieniłem wentyl z zapasowej dętki.  Postanowiłem jechać dalej z założeniem, że na wszelki wypadek będę się trzymał linii kolejowej. W Kliniskach postanowiłem drugi raz w życiu przejechać się dosyć piaszczystą drogą w kierunku Rurek, jest mróz więc okazja była bardzo dobra.  Po kilku km zauważyłem, że znowu ucieka mi powietrze i stało się jasne, że dętka też jest dziurawa.  Postanowiłem więc wracać i po drodze dopompowywać powietrze.  Trzeci raz postanowiłem dopompować koło przejścia kolejowego w Załomiu, gdzie zrobiłem przerwę na posiłek.  Tym razem miałem mega problemy z założeniem pompki na wentyl i takie same ze zdjęciem, dobrze, że nie wyrwałem wentyla.  Nie wiem dlaczego, być może jakaś kropla po napoju dostała się do pompki ?  Kto wie może te kłopoty z wentylem spowodowała właśnie pompka.?  Wobec takiego obrotu spraw postanowiłem już robić dodatkowych km w Załomiu, tylko pojechać prosto do domu.  Mówi się trudno, czasami trzeba sobie przypomnieć jak się zmienia dętkę z oponami Schwalbe Marathon Plus takie okazje są bardzo rzadkie.  Za chwilę się okaże czy to tylko dętka, czy coś więcej? 

Cała sprawa mnie nie stresowała, bo w tych okolicach jest mnóstwo możliwości powrotu w razie niedającej się usunąć awarii, w razie potrzeby można zawsze coś kupić, schronić się, nawet w nocy i to jest główny powód dlaczego o tej porze wybieram do znudzenia prawobrzeże. Drugi powód to  większa ilość możliwych tras i wyboru dróg zarówno leśnych, pustych asfaltowych i głównych.


PS Z ostatniej chwili, to była tylko mała dziurka, wentyl który był wadliwy działa już poprawnie, tak samo jak pompka. Do pompki musiała się dostać jakaś niewielka porcja wilgoci.








komentarze
Robak88
| 16:12 czwartek, 7 stycznia 2016 | linkuj Rzeczywiście śniegu tyle nasypało, że aż ta biel bije po oczach. Najgorsze to takie małe dziurki. Najwięcej zamieszania wprowadzają. Jak mi na początku zeszłego roku rozerwało oponą, bo władowałem się w szkło to przynajmniej konkretnie wiedziałem, na czy stoję ;)
rmk
| 16:11 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj O kurde, śniegu u Ciebie nie ma wcale? W Poznaniu biało aż w oczy świeci ;)
strus
| 16:10 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Widzę że też miałeś problem z przednia oponą .Moja niestety nadaję sie do wymiany ,właśnie na Allegro namierzyłem te same co mam bo dobrze się spisywały.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]