dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Okolice Dobrej Nowogardzkej MTB

  • DST 163.35km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 maja 2016 | dodano: 12.05.2016

https://www.bikemap.net/pl/route/3533397-dobra-noo...


Wstawiam parę zdjęć z charakterystycznych miejsc, bo kończy się limit. Generalnie wycieczka bez planu, lasami, drogami polnymi i drugorzędnymi drogami publicznymi.  Pod Warchlinem natknąłem się na niebieski szlak rowerowy i postanowiłem jechać, nie wiedząc dokąd prowadzi.  Przejechałem odcinek z Warchlinka do Parlina a następnie do Łęczówki i Łęczycy. W obu wioskach byłem pierwszy raz. Szlak w całości przejezdny, choć jest trochę piachu, bruku. Całość bardzo urozmaicona pod względem widokowym i rodzajów nawierzchni.  Dalsza trasa do boczne drogi w kierunku Chociwla, gdzie miałem postanowić, gdzie pojadę dalej.  W Karkowie postanowiłem jechać na północ przez Mokrzyce, skąd po raz pierwszy jechałem drogą z płyt w kierunki drogi nr 144. Poprzednio jechałem drogami polnym aż pod samo Dobropole. Stąd dalej na północ w kierunku Dobrej, w ostatniej wiosce przed celem, skręciłem po raz pierwszy w bardzo malowniczą drogę do Grzęzna.  Pojawiły się chmury i zaczął się wyścig z burzą, którą
miałem za plecami. Odtąd w zasadzie bez zatrzymania się na pełnej parze z silnym wiatrem w plecy. Deszcz złapał mnie dopiero w Burowie.  Reszta na mapie. Są nowe drogi do przejechania w tamtym rejonie. 

Przy okazji rano w Dąbiu jakiś rowerzysta powiedział do mnie "cześć ! " Ciekawe czy to był znajomy?  Niestety jak słońce rano  bije w oczy i ma się okulary, to twarzy praktycznie nie widać. 



Poczernin. 





Podczernin, krzyżówka w kierunku chociwelki, w prawo i zaraz w lewo. 





Spotkanie ze szlakiem niebieskim, nadzwyczaj dobrze oznakowanym. 












Jezioro Parlińskie. 





Łęczówka, w prawo szlak niebieski do Łęczycy. Prosto droga ślepa, która kończy się na polach uprawnych. Po drodze resztki dawnej bramy. W lewo droga boczna do Maszewa, do przetestowania, na początku ładny żużel, potem podobno płyty. 



Jezioro Łęczyckie. 





Łęczyca, kościół z XV wieku. Obok niewielki cmentarzyk z powojennymi grobami z lat 1945 - 1962. 



Droga na Tołcz. 



Tołcz. 




Karkowo, ruiny bez zmian. 





Pozostałości po linii kolejowej ze Stargardu do Dobrej, na drodze do Grzęzina. Tory datowane są na 1962 rok. 





Zapłocie - Grzęzno. 




komentarze
benasek
| 22:02 niedziela, 15 maja 2016 | linkuj Całkiem fajna i interesująca trasa. W tych ruinach zamku w nocy musi być niezły klimat.
jotwu
| 06:21 niedziela, 15 maja 2016 | linkuj Lubię takie wycieczki "bez planu" po nowych terenach. Znakomity dystans i piękne zdjęcia. Pozdrawiam !
davidbaluch
| 08:36 piątek, 13 maja 2016 | linkuj Ciekawe te ruiny bardzo
strus
| 19:36 czwartek, 12 maja 2016 | linkuj Witam na znajomych mi terenach wielokrotnie objechanych.
michuss
| 19:03 czwartek, 12 maja 2016 | linkuj Ja Ciebie pozdrawiałem. Nie zatrzymałem się, bo spieszyłem się do pracy.

Ten niebieski szlak to chyba jakaś nowość...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]