Wysyp...podgrzybki, borowiki, maślaki, kanie i podgrzybek pasożytniczy (?)
-
DST
60.00km
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niewątpliwie to jest przełomowy weekend w sezonie grzybowym 2017 w zachodniopomorskim. Tak naprawdę dopiero teraz do powszechnej świadomości dotarło, że w lesie są grzyby. Stąd nienotowany w tym roku najazd grzybiarzy, także na wolną dotąd od tłumów chociwelkę. Ułatwieniem dziś jest to, że nie ma żadnych robót drogowych i dlatego liczę, że w normalny dzień, wszelkiego rodzaju walce i maszyny będą skutecznie bronić drogę przed zmasowanym najazdem kierowców. Dziś byłem na grzybach rano i dobrze zrobiłem, bo na upatrzone ostatnio pole zjechało się masę grzybiarzy, nie stanowiło to wobec ogromu grzybów żadnej przeszkody. Kosz został napełniony w 50 minut. Mając już pełen kosz, ruszyłem w głąb lasu, celem sprawdzenia jak daleko penetrowany był las, kilkaset metrów dalej, był już całkowity spokój i nowe dywany malutkich podgrzybków. Po wyjściu z lasu pojechałem kilometr dalej, na trudniej dostępne miejsce znane z poprzedniego wysypu, wszystko jest w porządku, grzyby rosły, nieruszone, wokół spokój, choć po drugiej strony szedł Pan, z którym uciąłem sobie pouczającą rozmowę o grzybach. Dopiero na sam koniec zrobiłem pieszą rundkę, w miejscu, gdzie widziałem ostatnio grzybiarzy z borowikami. Zebrałem 10 sztuk, co zważywszy na porę i widziane liczne ślady zrywania jest dużym sukcesem. Obecny zbiór w 2/ 3 poszedł już w dobre ręce, podobnie jak część ostatnich, w te same ręce pójdzie też część suszonych grzybów. W grudniu zamieni się to wszystko w kilkaset pierogów z grzybami.
Co z resztą zobaczymy, podgrzybków już jest tyle, że następnym razem, chcę się skupić na niszowych grzybach: borowikach i maślakach, o podgrzybki jestem spokojny, zapas jest już duży, a nowe też rosną, na nieco bardziej ustronnych miejscach, dodatkowo wg. informacji, pojawiają się nowych rejonach, tak więc zabawa trwa w dalszym ciągu na całego.
Zbiór już po ubiciu. Zebrałem tylko podgrzybki i borowiki, na inne nie było już miejsca.
Borowik szlachetny
Czubajki
Maślaki
Podrzybki.
To chyba podgrzybek pasożytniczy, pasożytujący na tęgoskórach, rzadki i pod ochroną oczywiście nie zbierałem.
Gołąbki, zrobiłem zdjęcie z daleka, na szybko, teraz pytanie jakiego rodzaju, ale i tak nie zbieram.
komentarze