Wysyp opieniek..
-
DST
70.80km
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wysyp opieniek, szereg miejscówek, okolice Buku, Stolca, Dobieszczyna po stronie niemieckiej, Zalesia i za Tanowem. Zbierane same małe owocniki do octu. Za Stolcem odkryłem stanowisko opieniek, wielkości dużego placu zabaw dla dzieci, niestety tylko 1 % grzybów nadawał się tam do zbioru, reszta owocników była za stara. Podobnie obfita była miejscówka koło Buku, ale tam ani jeden owocnik nie nadawał się do zbioru. Mimo to znalazło się kilka miejscówek, na tyle obfitych, żeby po ostrej selekcji i odrzuceniu nawet średnich, zdrowych owocników zebrać pełny kosz tych grzybów. Poza tym 7 zebranych kań, w sumie było ich około 15. Na podgrzybki nie natknąłem się i nie szukałem, kilkoro napotkanych grzybiarzy miało śladowe ilości tych grzybów. Po zrobieniu zdjęcia, natknąłem się jeszcze na jeden pień, tak, że wyszedł, pełen kosz z małą górką. Zdjęcie to zrobiłem już w domu., po przegraniu tych zdjęć. Z powodu awarii wyjścia aparatu, muszę latać na drugi komputer, by przegrać zdjęcie. Także wstawię, przy kolejnej okazji.
Na górze opieńki. Charakterystyczna jest tu nazwana przeze mnie skórka kiwi, o ile wypustek nie zmyje deszcz . Drugi charakterystyczny element to pierścień, chyba, że się trafi na opieńkę bezpierścieniową. Trzeci trzeci to zapach. Zwłaszcza wśród młodszych owocników, charakterystyczny jest wygląd, gruby, masywny.
Dwa powyższe zdjęcia to sromotnik bezwstydny, podobno z powodu smrodu można go wyczuć z dużej odległości, ale ta tam go z daleka nie jestem wstanie wyniuchać. Jadalny, zanim nie wyjdzie z tzw. jaja,. jak na drugim zdjęciu. Smacznego !
Żeby było jasne to nie przewróciłem ten grzyb, tym bardziej, że jest bardzo rzadki.
Czernidlak kołpakowy.
Mój zbiór, zbierałem same małe do do octu.
Kanie
Łuskwiak nastroszony.