Warchlino - Parlino - Storkówko - Małkocin
-
DST
100.60km
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powyżej najlepszy skrót z Załomia do węzła w Rześnicy. Mniej więcej w połowie drogi w kierunku dawnego zjazdu na trójkę, skręcamy w prawo, na wysokości słupka po lewej stronie drogi z numerem 457. Po kilkuset metrach jesteśmy przy węźle, krótki przeskok przez jeden czynny pas i jesteśmy na chociwelce. W czasie normalnego ruchu też dało się przeskoczyć, ale nieco dalej na północ. Wariant ten się pewnie po remoncie, zwłaszcza, że cała droga ma by ogrodzona siatką.
Chociwelka, zastanawiam się po co te roboty, na nigdy nie powstałym pasie północnym ?
Jak się okazało wyremontowany odcinek kończy się moście łączący Warchlinek z Małkocinem.
Udałem się w kierunku Warchlina skąd pojechałem taką oto drogą do Parlina.
Stamtąd w kierunku Stargardu. Na zdjęciu węzeł w remoncie.
Tuż za węzłem skręciłem w drogę żużlową do Storkówka.
Storkówko, najciekawszy jest park, ogromną ilością pomników przyrody.
Storkówko, rozjazdy dróg przy Krzyżu, za plecami droga asfaltowa do Małkocina, na prost i dalej na prawo ładnie wyglądająca aleja do ... ? a na lewo droga w kierunku drogi gruntowej którą tu przyjechałem.
Małkocin, tory kolejowe z lat 50 - tych.
Dwór w Małkocinie.
Gołębnik w Małkocinie.
Pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej w Małkocinie.
Kościół w Małkocinie, dalej w kierunku chociwelki i powrót do domu.
Rozpoczyna się Wielki Tydzień, tak więc to ostatni tak długi wyjazd w tym miesiącu.
komentarze