dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

decatlon - front i nareszcie chłodniej i nareszcie trochę deszczu

  • DST 18.36km
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 września 2018 | dodano: 22.09.2018

Jak w tytule, w dzień upadł, potem wichura, obniżenie temperatury o kilkanaście stopni i trochę deszczu, oczywiście za mało.  Najlepszy barometr opadów to poziom rzeki  Inny, która praktycznie nie zmieniła  swego krytycznie niskiego poziomu zarówno w Stargardzie i Goleniowie. 

Jeszcze wczoraj Niemcy prognozowali opady w rejonie na poniedziałek rzędu 30 litrów ma metr kwadratowych, co i tak by było małą wartością, dziś już zredukowali swe prognozy o około 2 / 3. W pogodynce norweskiej na razie nie ma mowy o jakiś większych opadach, na polskiej też brak jest konkretnego ostrzeżenia. 

Silny wiatr nie jest czynnikiem korzystnym bo szybko osusza las, z drugiej strony wywiał z nad miasta wszystkie smrody, po przedwczorajszym wielkim pożarze w Dąbiu, które zatruło powietrze w całym mieście. 


Pod względem rowerowym temperatury mi odpowiadają, nie jest bowiem na tyle zimno, by np. przeszkadzało w zrobieniu sobie postoju, czy utrudniało zmianę przebitej dętki, jest jednak na tyle chłodno, by móc założyć  dłuższy ciuch, znika wtedy problem komarów, kleszczy, mniej się pije, poci, 

Dziennikarze i specjaliści  od prognoz pogody, którzy trąbią od miesięcy o katastrofalnej suszy, o fali  upałów, i globalnym ociepleniu i jaka to na czeka w związku z tym zagłada, po pierwszym nieznacznym opadzie lamentują, jakie to nieszczęście na nas spadło, gdyż u progu października nie mamy już temperatur rzędu 30 stopni i jest jakaś szansa by spadł i tak niewystarczający, pierwszy większy deszcz od 5 miesięcy z pominięciem jednego epizodu.  Jeżeli jesienią i zimą sytuacja się nie wyrówna, ciekawe jak sobie oni wyobrażają posadzenie czegokolwiek w tak spaloną od słońca ziemię z coraz niższymi poziomem wód gruntowych i wysychającymi jeziorami ? 

Oczywiście jeżeli takie wysokie temperatury  utrzymały by się dłużej, wszyscy specjaliści od pogody alarmowali by o kolejnym miesiącu z najwyższą w historii pomiarów  temperaturze.  A wystarczy zajrzeć w internet, ile jest map z wykresami , pełnymi czerwonego koloru i statystyk i wezwań by w związku z tym  ładować biliony dolarów, by obniżyć temperaturę o jeden czy dwa stopnie. 

Oczywiście nie jestem zwolennikiem powodzi, ale też nie cieszy mnie susza, jedno i drugie jest nieszczęściem, dobry stan to równowaga, a do tej daleko.  Odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie, byliby dopiero zadowoleni, gdyby był w Polsce  taki klimat jak w Afryce subsaharyjskiej , gdzie notoryczne susze, non stop sprowadzają plagi głodu na ten region.  Narzekając na pogodę trzeba się na coś zdecydować, jeżeli narzeka się przez pół roku na upał i suszę, to wypadało by się ucieszyć, jeżeli jest trochę chłodniej i spadło trochę deszczu.  





komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]