dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Grzybobranie na bagnach

  • DST 59.26km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2018 | dodano: 14.10.2018











Patent z pończochami. Najlepszy sposób, by nie gubić grzybów. 






Z powodu suszy trzeba szukać niekonwencjonalnie. 

Na mojej zeszłorocznej miejscówce na opieńki , normalnie wilgotnej, nic nowego nie wyrosło, ale podkusiło mnie, by pójść, na jeszcze bardziej wilgotne stanowisko porośnięte trzciną i typowo jeziorną roślinnością i tam było mnóstwo opieniek. Zabrałem ile się dało. 

Dodatkowo ponownie pozbierałem trochę jabłek. 

Łącznie w tym sezonie, jak dobrze liczę  wyszło 17 dużych słoików marynowanych grzybów. 

Poza tym 3 kanie i 2 podgrzybki.




komentarze
jotwu
| 06:12 wtorek, 16 października 2018 | linkuj No to chyba wreszcie jesteś usatysfakcjonowany - grzyby ledwo się zmieściły.
tunislawa
| 20:40 poniedziałek, 15 października 2018 | linkuj a gdzie te trzciny ??? :P
tanova
| 22:22 niedziela, 14 października 2018 | linkuj Niekonwencjonalnie, ale skutecznie. Piękny zbiór, pończochy rządzą ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zywal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]