Suszy dalszy ciąg - wizyta w lesie
-
DST
43.84km
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio spadł wreszcie koło Szczecina być może nawet najbardziej intensywny opad w tym roku, rzędu trzydziestu kilku litrów na metr kwadratowy. Wpadłem zobaczyć jaki jest tego efekt i zauważyłem, to co wynika ze wszystkich dostępnych danych. Po pierwsze tylko od 21 czerwca do 20 sierpnia deficyt opadów wynosił około 170 - 180 litrów , a potem sytuacja się tylko pogarszała. Opad rzędu 30 litrów , maksymalnie 40 koło Kołobrzegu, a wielu rejonach dużo niższy jest wobec tego śmieszą wartością, zwłaszcza wobec suszy wieloletniej. Po drugie przy upałach rzędu ponad 30 stopni, duży jednorazowy opad oznacza gigantyczne parowanie. Stąd po dwóch dniach można już spokojnie w lesie siedzieć na ziemi. Raport o zagrożeniu pożarowym nie pozostawia wątpliwości, z zagrożenia dużego, tuż po opadach spadło do małego, ale już dziś, czyli po dwóch dniach, mamy średnie zagrożenie pożarowe. Poziom rzek też ciągle drastycznie niski. Czekam więc na dalsze deszcze, bo jeszcze kilka gorących i wrócimy do punktu wyjścia. Bardzo ważne jest czy się wreszcie ochłodzi oraz czy regularnie zaczną się pojawiać poranne mgły.
komentarze