Gołoledź - zawróciłem
-
DST
6.80km
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 stycznia 2020 | dodano: 05.01.2020
Oczywiście nie wszędzie, ale by się wywalić nie trzeba dużo, wystarczy tylko jedno miejsce. Wyjechałem o 11:00, mimo wszystko w niektórych miejscach dopiero powoli odpuszczała, a na mostach wciąż trzymała się mocno. Wreszcie, trzeba wziąć pod uwagę, że pod miastem w miejscach zacienionych jest chłodniej i trzyma się dłużej , a po zmroku ma ponownie na kilka godzin spaść do zera np. wg pogodynki norweskiej.
Przyjemności mało, cały czas trzeba obserwować podłoże, trzeba też ostro zwolnić, więc się i tak nie wyjeździ, a wkrótce nadchodzi ocieplenie, uznałem, że nie warto by było gdzieś wyłożyć podczas trwającej kilka godzin gołoledzi. Czasem lepiej odpuścić niż jechać i tak bez przyjemności.