Gołoledź - dlatego skróciłem jazdę
-
DST
123.76km
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szczecin - Załom - Kliniska - Rurka - Goleniów - Maszewo - Darż - Przemocze - droga konna - droga pożarowa nr 15 - chociwelka - Strumiany - lasem do Klinisk - Szczecin
Walka z gołoledzią w godzinach porannych aż do okolic Goleniowskiego Parku Przemysłowego, z powodu niepewności co do stanów dróg za Goleniowiem postanowiłem zawrócić pętlą drogami wojewódzkimi.
Maszewo
W Przemoczu przed kościołem odbiłem w brukowaną, potem błotnistą drogę, aż dojechałem do szlaku konnego, którym już w lepszych warunkach dojechałem do drogi pożarowej nr 15. Tam skręt na chociwelkę, na której był już spory ruch, choć tylko osobowy. Po kilku kilometrach odbiłem na Strumiany. Za Strumianami na parkingu leśnym przerwa na obiad. Po obiedzie, pojechałem w las po przeciwnej drogi, którym na "czuja" zmieniając drogi, dojechałem leśniczówki w Kliniskach. Na tym odcinku uzbierała się kolejna reklamówka śmieci, która została wywieziona z lasu.