Wysyp kań + mleczaj
-
DST
46.16km
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybki wysyp na kanie, przed śniadaniem, potem konieczność załatwiania spraw urzędowych. Zebrałem 25 sztuk, selekcjonowanych sztuk, a więc średnich - bo te są najsmaczniejsze oraz płaskich, bo najłatwiej smażyć, ale to nie ma znaczenia, bo mogłem zbierać wielokrotnie więcej na razie lasek wydaje się wciąż nieodkryty, a po mojej wizycie, jak ktoś się przyjdzie, to nie zauważy, że coś ubyło.
Część dla siebie i rodziny, część dla znajomej.
Powoli ruszają i inne grzyby, przedwczoraj były pierwsze podgrzybki, które pojawiły się punktowo, jest ciepło, tak więc priorytet ma teraz ich suszenie
Już dwa razy, dziś oraz 4 września, jak na zdjęciu, myślałem, że znalazłem rydza, ale po bliższym obejrzeniu okazało się, że to trujący mleczaj wełnianka, zwany fałszywym rydzem. Grzyb podobny do rydza tylko z góry i z daleka, niteczki na kapeluszu od którego pochodzi nazwa, a także biały kolor po przekrojeniu, powodują, że nie sposób pomylić grzybów, wystarczy odróżnić kolor pomarańczowy od białego.
komentarze