Wysyp punktowy, czy to już początek
-
DST
50.00km
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie spodziewałem się ... liczyłem, że pojawią się za jakieś dwa tygodnie. Są nie wszędzie, zbieranie na dwóch starych miejscówkach, dopiero co wychodzą, las pusty. Miejscówki w zagłębieniu, wilgotne, dość dobrze zacienione, na sam koniec z ciekawości wszedłem na trzecie miejsce tj. na klasyczną sosnową miejscówkę i dostrzegłem ledwie kilka małych podrzybków.
To co w reklamówce,, zebrane na sam koniec już przerobione, na obiad i kolacje, wersja ze śmietaną z pieprzem cayenne,
Pierwotnie miała do być jazda turystyczna, bardziej już myślałem o opieńkach, może kaniach, czy maślakach ... .
Sromotnik bezwstydny za zaparowanym aparatem.
Pierwsze tej jesieni użycie kuchenki, bo jak wspomniałem miało być bardziej turystycznie. W zimny poranek ciepłe śniadanie, daje energii.
komentarze
Pierwsze opieńki spotykałem już trzy tygodnie temu, teraz też trochę spotkałem, ale większość już wyrośnięta i do zbioru niewiele się nadawało.