Trzcińsko - Zdrój - test szlaku rowerowego - z problemami technicznymi
-
DST
169.20km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://www.bikemap.net/en/r/11071388/#9.04/53.170...
Bez żadnych dokrętek w pierwszą stronę było trochę odcinków terenowych, które zwolniło tempo jazdy, co gorsze jednak, w połowie trasie zaczął szwankować prawy pedał, gdyż wyrobiło się łożysko, było ryzyko, że trzeba będzie skorzystać z pociągu, ale ostateczne udało się pokonać trasę,
Trasa rowerowa Gryfina do Bań już została pokonana parę razy, więc w Borzymiu, aby uniknąć odcinka leśnego, skręciłem do Rożnowa, droga ta jednak również była dosyć dziurawa. W Borzymiu przecinając drogę asfaltową, przed odcinkiem leśnym, skręciłem w prawo, może następnym razem skręcę w lewo.
Od Bań do Trzcińska po raz pierwszy w całości wyznaczonym szlakiem. Do Swobnicy, jak najbardziej warto jest jechać, ale potem moim zdaniem nie warto, przy jeździe długodystansowej, początkowo dziurawy asfalt, potem leśna kamienista droga aż do Strzeszowa, choć przy okazji, wydaje się, że odkryłem pewien skrót, jak skorzystam kiedyś i przetestuje to go opisze, by nie wprowadzać w błąd.
Trzcińsko Zdrój:
Tablica, czyli wszystko co warto zobaczyć.
Skrzyżowanie szlaków tu zaczyna się prawdziwa sielanka, chciałbym przejechać, całość, we wszystkich kierunkach, dziś padło na krótki odcinek do Godkowa
Nic tylko jechać
Dawny dworzec na trasie
Tu już bez kombinowania, a jest gdzie się zatrzymywać i skręcać, zostawiam to na kolejne okazje.
Chojna
I jako, że było po drodze, rzut oka z daleka, na największy platan w Polsce.
Warto wspomnieć, że między Mescherin a Gryfinem, jest nowa asfaltowa ścieżka rowerowa, równocześnie, odcinek ten jest wyłączony z ruchu przez roboty drogowe, ale droga rowerowa jest przejezdna.
komentarze
W tamtych rejonach moc atrakcji - lubię ten kierunek, a od kilku lat jazdę wzdłuż Odry po polskiej stronie.
pzdr.Jarek