Powrót octowych podgrzybków po zmianie miejscówki i pogody
-
DST
49.00km
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
170 podgrzybków, w tym bardzo dużo małych. Zmiana miejscówki na bardziej oddaloną od drogi. Początek zbioru 8:33, koniec, jak na zdjęciu. Zanim wjechałem do lasu, znalazłem 10 dużych rydzów skoro było tyle przy uczęszczanej drodze, znaczy jest szansa na większy zbiór na mniej uczęszczanych trasach. Potwierdziło się to po wyjeździe z lasu, gdzie wpadło kolejnych 13 rydzów choć nie one były celem. Ponadto po drodze spotykane kanie i niewielka ilość maślaków zwyczajnych ( nie wliczane do statystyk). Wynik to duża patelnia grzybów, dla siebie i rodziny, 5 słoików grzybów marynowanych o pojemności 0,5 l plus blacha rydzów już oddana ( same duże, ale nierobaczywe sztuki). Nie sądziłem, że uda się jeszcze znaleźć grzyby do marynowania na tym etapie sezonu grzybowego, przy czym zmieniła się zdecydowanie pogoda od dwóch dni jest zdecydowanie cieplej zarówno w dzień i co ważniejsze w nocy.