dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Nieudane podrzybki, udane borowiki i dziwna awaria aparatu

  • DST 82.00km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 sierpnia 2025 | dodano: 10.08.2025

Zachęcony pojawiającymi się doniesieniami o podgrzybkach. postanowiłem sprawdzić swoje miejscówki, za Tanowem.  Masowo występowały jedynie goryczaki żółciowe.  Pojedyncze podrzybki  były już spleśniałe, jeden zabrałem który i tak skapciał po drodze i finalnie wylądował w koszu. Trafiły się  tam dwa przypadkowe prawdziwki , podjąłem wiec decyzję o opuszczeniu lasu i zrobieniu pętli za prawdziwkami. W sumie można było się tego spodziewać, a to, że lewobrzeże podgrzybkowe, rusza później niż prawobrzeże, jest normalne, choć w tym wypadku może zabraknąć czau wobec zapowiadanej ciepłej, bezdeszczowej pogody,.


Druga część to jazda za prawdziwkami,   zebrałem 38 prawdziwków  w ramach pętli rowerowej. Na szeregu miejscówek, gdzie borowiki  występują masowo podczas wysypu nic nie było., było to mozolne zbieranie, od jednego napotkanego grzyba do drugiego. Oprócz tego około 10 kań . Najwięcej było w okolicach Dobieszczyna. W sumie jednak była kolejna pełna patelnia.

Zdjęcia nie ma, bo miałem dziwną awarię, pokazywało brak karty pamięci, pomimo, że była, próbowałem wkładać wielokrotnie, po powrocie do domu sprawdziłem w komputerze, karta działała, po czym włożyłem ją znów do aparatu i karta działa, nie umiem tego wytłumaczyć, mam nadzieję, ze to  taka jednorazowa złośliwość przedmiotów martwych.








komentarze
jotwu
| 16:39 poniedziałek, 11 sierpnia 2025 | linkuj Przyznać muszę, że niekiedy i mnie zaskakuje złośliwość przedmiotów martwych okoliczności Twojego zdarzenia są jednak zaskakujące.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]