Rydzowa pętla
-
DST
71.29km
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zebranych 80 rydzów, 40 maślaków, 2 kożlarze czerwone, 2 borowiki Napotkałem też, ale nie zbierałem, kilka podgrzybków, czernidłaki kołplakowe oraz pewnie w sumie kilkanaście kań. Z grzybów trujących, nadal dużo jest muchomorów, w tym muchomorów zielonawych. Zbiór dokonany na odcinku około 40 km dróg i miejscówek rydzowych ( plus dojazd drugie tyle) , tak więc trzeba się najeździć, wciąż jest pod tym względem dużo słabiej niż rok temu.
PS. Nawiązując do komentarza z dnia wczorajszego, ja nigdy nie narzekam w sprawie grzybów, nawet jeżeli to tak wygląda, ja opisuje jak najbardziej obiektywnie przebieg grzybobrania, także z myślą o przyszłości by wyciągać różnego rodzaju wnioski. To, że na razie jest to słaby sezon to fakt, dwa razy zbliżał się wysyp i dwa razy został zatrzymany, raz przez upał, co nie było groźne, teraz przez długotrwałe zimno. Rok temu też tak było tylko, że wówczas zimno było krótkotrwałe. Zasadnicze pytanie, czy będą na tyle długie korzystne warunki by ruszył wysyp z prawdziwego zdarzenia i czy jeszcze to tak długich chłodach to możliwe. To się dopiero okaże.