Stargard Szczeciński - zwiedzanie
-
DST
103.88km
-
Czas
05:52
-
VAVG
17.71km/h
-
VMAX
34.21km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Celem dzisiejszej wycieczki było zwiedzanie Stargardu Szczecińskiego. Poza krótkim odcinkami Szczecin - Kliniska oraz Stargard - Kobylanka trasa robiona pierwszy raz w życiu.
Dodatkową atrakcją było spotkanie w Dąbiu Gadabagiennego, którego pozdrawiam.
Trasa: Szczecin - Kliniska - Strumiany - Stargard Szczeciński - Kobylanka - Reptowo - Niedźwiedź - Szczecin - Zdunowo, Wielgowo, Dąbie.
[b]Kliniska - Lipa "Anna" - najstarsze drzewo puszczy goleniowskiej. Wiek ok. 600 lat.
Lipa Anna - pień.
Sowno - pomnik ku czci poległych w I wojnie światowej.
Sowno - koło młyńskie. Jedyna zachowana do dziś część "wiatraka koźlaka" z 1851 roku zniszczonego przez wichurę w 1978 roku.
Stargard Szczeciński
Miejsce napewno godne zobaczenia, kreowane jako klejnot Pomorza Zachodniego. Jest co fotografować, Z drugiej strony miasto moim zdaniem nie ma aż tyle cennych zabytków jak by się wydawało na pierwszy rzut oka. Dlaczego? Dlatego, że większość starego miasta została zniszczona podczas II wojny światowej, większość średniowiecznych zabytków jest mniej więcej w moim wieku np. ratusz, arsenał, większośc baszt. Są to więc , moim zdaniem bardzo udane ale jednak tylko repliki oryginałów. Są oczywiście wyjątki, oryginalne obiekty europejskiej klasy:
Stargad Szczeciński. Krzyż - największy w Polsce krzyż pokutny. Tego typu krzyże stawiane były na miejscach zbrodni przez zbrodniarzy. Na krzyżu napis informujący żę w 1542 roku Hans Billeke został w tym miejscu zamordowany przez swego krewnego, Wawrzyńca Madera. Na marginesie na Pomorzu Zachodnim takie krzyże są rzadkością, dużo częściej można je spotkac na śląsku np. w okolicach Jeleniej Góry.
Brama Młyńska. Jedyna w Europie i jedna z dwóch na świecie bram położonych nad korytem rzeki.
Kolegiata Najświętszej Marii Panny Królowej Świata. Działania wojenne spowodowały "tylko" częściowe spalenie dachów, zniszczenie hełmu wieży północnej dewastację wnętrza.
Jeszcze jeden obiekt z kategorji "naj". Najwyższa w Polsce wieża ciśnień z końca XIX wieku.
Powrót przez Kobylankę, chciałem zobaczyć obiekt o którym do wczoraj nic nie wiedziałem. Jak większość atrakcji turystycznych istnienie jej jest w Polsce utajnione. Trzeba więć najpierw o czymś wiedzieć i tego szukać, nigdy nie odwrotnie. W przypadku cmentarza, ze względu na złomiarzy jest to nawet zrozumiałe, mam nadzieje, że nie wchodzą oni na bikestates. Lapidarium jest przy skrzyżowaniu z drogą na Kołbacz.
Lapidarium.
Część dziecięca.
Jeszcze jedno zdjęcie.
Powrót w ciemno przez las.
komentarze
Fajna wycieczka.