Grzybobranie
-
DST
42.00km
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 września 2011 | dodano: 14.09.2011
Wczorajszy zbiór w zamrażarce.
Dziś jeszcze się udało ale narazie wyjątkowo słaby rok. Pierwsze mikro grzybki pojawiły się w niedziele, obecny zbiór to tamte owocniki, które nieco podrosły, brak małych grzybów. W czasie normalnego wysypu można zbierać dzień po dniu w tym samym miejscu. Obecnie trzeba znaleść kokretne miejsca, na których nikt wcześniej nie był. Bardzo mało ludzi, może z 10 procent tego co w czasie normalnego wysypu, wieść o grzybach jeszcze się nie rozeszła ale jak się nic nie zmieni, to w piątek nie będzie po co jechać.
Z tego co się orientowałem podczas moich wojaży rowerowych słabo było w moim ulubionym kurkowo - borowikowym zagłębiu koło Czaplinka.