Puszcza Wkrzańska - ciąg dalszy
-
DST
91.80km
-
Czas
05:08
-
VAVG
17.88km/h
-
VMAX
28.26km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa: Szczecin – Tanowo – Nowa Jasienica – Trzebież – Myślibórz Wielki – jezioro Małomyśliborskie oraz Myśliborskie Wielkie, Myślibórz Wielki – Dobieszczyn granica – Szczecin
Z Tanowa do Nowej Jasienicy i koło Myśliborza Wielkiego odcinki leśne, zniszczony asfalt na niewielkim odcinku z Trzebieży w stronę Myśliborza Wielkiego do torów kolejowych oraz niektóre odcinki od skrzyżowania w stronę Dobieszczyna. Ruch samochodowy od Trzebieży do Dobieszczyna bliski zeru.
Wyjazd ok. 10.30. Początek klasyczna trasa ze Szczecina do Tanowa, dalej czarnym szlakiem rowerowym do Nowej Jasienicy.
Pierwotnie z Nowej Jasienicy chciałem się udać do Jeziora Karpino. Ponieważ po kilkuset metrach droga wyglądała tak jak na zdjęciu, zawróciłem i równym asfaltem przez Drogoradz do Trzebieży.
Trzebież dawny dworzec. Kilkanaście lat temu miałem tam przyjemność wysiąść z pociągu z rowerem na jedną z pierwszych długodystansowych wycieczek rowerowych przez Nowe Warpno do Szczecina.
Zjazd na Myślibórz Wielki.
Trzebież – Myślibórz Wielki.
Jezioro Małomyśliborskie
Wielkie Jezioro Myśliborskie. Jezioro graniczne. Powierzchnia 136 ha z tego 53,6 ha w Polsce. Brzegi obu jezior podmokłe, nie szukałem dojścia b
o na miejscu byłem grubo po 14.00. Dawniej przed jeziorem były zasieki graniczne i dostęp do niego był zamknięty, ich ślady głównie w postaci słupów widoczne są do dziś.
Dalej z powrotem przez Myślibórz do Dobieszczyna . Dla przedłużenia wycieczki, pojechałem jeszcze do granicy. Na zdjęciu monolit w Dobieszczynie z wyznaczoną linią graniczną.
Słynący z dokładności Niemcy, wjechali jeszcze przed Schengen do Polski i wyasfaltowali nam drogę, wbili swój słupek. Granica tak na oko jest tam, gdzie stoi mój rower.
Resztki polskich umocnień granicznych i niemiecki asfalt, z dużą dozą prawdopodobieństwa, znak „Bundesrepublik Deutschland” stoi jeszcze w Polsce :)
Jasne Błonia.
komentarze