Bałtyk - zimno, wietrznie i deszczowo.
-
DST
119.22km
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Było tak jak powinno być nad morzem, czyli zimno, wietrznie i deszczowo. Tylko fale z racji kierunku wiatru nie były takie jak by się chciało.
Kolejny wypad do Dziwnówka, który nigdy mi się nie znudzi z racji sentymentu i licznych spędzonych tam dziecinnych wakacji w stoczniowym ośrodku „Róża Wiatrów” i jeszcze wcześniej na stoczniowym campingu, zanim słynne wieżowce zostały zbudowane.
Dlatego dla mnie nigdzie nad morzem nie jest tak fajnie jak tam, obojętnie czy to będzie Bałtyk czy kamieniste plaże nad Morzem Śródziemnym z samochodami, pociągami i ulicami praktycznie na samej plaży, o stopniu zasolenia nie wspomnę. TERAZ POLSKA !
Tu przymomniał mi się cytat ("Trzeba wiedzieć, że to jest Sopliców choroba, że im oprócz Ojczyzny nic się nie podoba". - Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz)
Długi spacer wzdłuż plaży w znane sobie miejsca, niestety w między czasie padł aparat. Trzeba rozejrzeć się za czymś dobrym, ale bez żadnych efektów specjalnych, bo i tak tego nie będę używał.
Mapki nie rysuje, gdzie jest Bałtyk, każdy wie:)
Wyjazd około 11.00. Powrót pociągiem, bez żadnych niespodzianek.
komentarze