dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Jagodobranie z pogodowym armagedonem w drodze powrotnej

  • DST 59.18km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 lipca 2012 | dodano: 12.07.2012

Kolejna niezbyt daleka wycieczka połączona z "jagodobraniem". Jest ich w tym roku zatrzęsienie. Dziś w całkiem krótkim czasie (jak na jagody) zebrałem litr. Przelotne opady, na koniec w Tanowie armagedon pogodowy, największa ulewa jaką widziałem w życiu, połączona z gradem i wiatrem uniemożliwiającym jazdę. Na szczęście nawałnica zaczęła się tuż przed sklepem, gdyż w przeciwnym wypadku trzeba by było iść piechotą. Po jakiś 15 – 20 minutach uspokoiło się, to co zmokło szybko wyschło jak to w lipcu.



Po przyjściu uczta dla ciała i zdrowia – makaron razowy z leśnymi jagodami, kwaśną śmietaną i cukrem. Oczywiście makaron musi być gorący.

Z weekendu nic nie wyjdzie, będę się starał robić jakieś kilkugodzinne wypady za zachód od Odry, ale to wszystko i tak do przyszłego czwartku.




komentarze
sikorski33
| 13:28 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Ale narobiłeś mi apetytu,pewnie super smakowało:)
sikorski33
| 13:28 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Ale narobiłeś mi apetytu,pewnie super smakowało:)
rowerzystka
| 18:46 sobota, 14 lipca 2012 | linkuj Ślinka mi pociekła :))
tunislawa
| 20:59 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj a nas te burze jakoś omijają , jak na razie ....może i dobrze ! A pychotka ,rzeczywiście !- ale ja zamiast cukru dałabym fruktozę ....mniam mniam ! :))))
jotwu
| 19:19 czwartek, 12 lipca 2012 | linkuj W centrum deszcz nie był tak uciążliwy jak w Twoim przypadku. Zdrowo się odżywiasz a dowodem jest choćby ten razowy makaron. Muszę spróbować.
dariakasztan
| 18:15 czwartek, 12 lipca 2012 | linkuj Apetytu narobiłeś tymi jagodami, wygląda przepysznie..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zieun
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]