Ulikowo - Biały Zdrój - zwiedzanie
-
DST
117.66km
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Droga uproszczona, nie ujęte krążenie po lasach w poszukiwaniu drogi do Borowca i wiaduktu koło Nowej Studnicy.
Zdjęcie dnia: wiadukt nad rzeką koło Nowej Studnicy wybudowany w XIX wieku. Ukoronowanie dnia po długich poszukiwaniach w lesie. Opis na końcu.
I. BARZKOWICE.
Barzkowice – pałac z XIX wieku, rozbudowany w 1911 roku.
Kościół p. w. św. Apostołów Piotra i Pawła. Z XIX wieku.
Kaplica przykościelna.
II. MARIANOWO.
Kościół z pierwszej połowy XV wieku, z zachowanymi zabudowaniami klasztornymi z XIII wieku. Od 1604 roku w klasztorze przebywała Sydomia von Borck, oskarżona o czary i spalona na stosie w 1620 roku.
Porośnięte bluszczem potężne drzewo przykościelne.
Pomnik ofiar I wojny światowej.
III. WIECHOWO.
Ruiny wieży kościelnej z początku XX wieku wraz z pomnikiem ku czci ofiar z I wojny światowej.
IV. KĘPNO.
Kościół z I połowy XIX wieku z ryglową drewnianą wieżą z XVIII wieku.
V. Droga Dobrzany – Krzemień.
Droga.
Widoki przy przydrożnym Jeziorze Krzemień.
VI. Pierwsze zabytkowe kolejowe wiadukty.
W Krzemieniu był niezbyt ciekawy kościółek, ruszyłem więc w kierunku drogi Ińsko – Recz, gdzie na północ od Suliborza, skręciłem w długą, dosyć nużącą drogę do Prostynii. Jeździły tylko pojazdy wojskowe, dookoła same poligony Ponadto 7 – 8 krótkich kawałków z bruku. Tuż przed wjazdem na główną drogę krajową nr 10 , mija się pierwszy niepozorny wiadukt.
Kolejny nad rzeką Drawą robi o wiele większe wrażenie. Most stanowi granicę powiatów i gmin, tu zaczyna się Pojezierze Drawskie.
VII. Elektrownia w Borowie.
Elektrownia w Borowie wybudowana w latach 1916 – 1918. W tym miejscu nastąpiło zwolnienie tempa i szukanie najlepszej trasy. Najpierw pojechałem za Prostynie, gdzie na końcu wsi pojawił się bruk i zakaz wjazdu z powodu poligonu. Widoczne na drzewach oznakowanie szlaku zielonego jest zamazane. Podjąłem więc drugą próbę, jazda skrótem przez las zgodnie z oznakowaniem leśnym. Po jakimś czasie były rozwidlenia dróg nie wiadomo było gdzie jechać. Powrót na dziesiątkę, objazd i zjazd na 3 km drogę ze starych płyt do Suchowa, stąd 4 km do elektrowni żwirowatą, nieco zapiaszczoną drogą. Dalej powrót do Stuchowa i jazda asfaltem do Kalisza Pomorskiego.
W Stuchowie przerwa na posiłek i krótka wizyta na dawnym cmentarzu z pojedynczymi nagrobkami.
IX. Kalisz Pomorski.
Pałac von Wedlów w Kaliszu Pomorskim z połowy XIV wieku, do niedawna kompletna ruina. Miasto jako całość jest odnawiane dzięki uzyskaniu pieniędzy od Poligonu Drawskiego, z miasta biednego stał się bogatym mniej więcej na tej samej zasadzie co nasze Nowe Warpno.
Kościół z 1771 roku.
X. Droga do wiaduktu kolejowego.
Trasa jest prosta: należy skręcić w prawo w drugą drogę na zdjęciu nr 1. Zdjęcie zrobione po wyjechaniu z Białego Zdroju w kierunku Starej Korytnicy na mostku nad rzeczką Stawica. Niestety nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że most jest na rzece Korytnica, dlatego ruszyłem pierwszą drogą, następnie przebijać przez las w odwrotnym kierunku, by na końcu zobaczyć niewielki przepust. Dopiero wtedy coś mi się skojarzyło, że most jest na 58 kilometrze linii kolejowej, więc trzeba iść w drugą stronę. Po powrocie do punktu wyjścia pojechałem drugą drogą. Jedzie się całkiem przyzwoicie co widać na zdjęciu nr 2. Po minięciu przejazdu kolejowego, droga skręca w lewo i po jakimś czasie po lewej stronie przez drzewa prześwitują przesła mostu.
XI. Zdjęcia z wiaduktu.
Wiadukt jest na zachód od Nowej Studnicy. Nazwę rzeki postaram się szybko ustalić.
XII. Końcówka
Droga do stacji w Białym Zdroju , za przejazdem zmienia się w leśna drogę do Nowej Korytnicy.
Szlak zielony w kierunku Dębska, do zaliczenia w przyszłości ze względu na plan zaliczenia kolejnego „podwójnego wiaduktu” w lesie pod Cybowem.
Trudności w dotarciu do dwóch obiektów spowodowały, że nie dotarłem tam, gdzie mogłem. Z drugiej strony ich pokonanie sprawiło mi wielką radość. Coraz bardziej mi się podoba te nowe połączenie kolejowe, a konkretnie przyległe tereny. Lista celów do zobaczenia jest ciągle długa.