dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Ulikowo - Biały Zdrój - zwiedzanie

  • DST 117.66km
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 września 2012 | dodano: 10.09.2012




Droga uproszczona, nie ujęte krążenie po lasach w poszukiwaniu drogi do Borowca i wiaduktu koło Nowej Studnicy.






Zdjęcie dnia: wiadukt nad rzeką koło Nowej Studnicy wybudowany w XIX wieku. Ukoronowanie dnia po długich poszukiwaniach w lesie. Opis na końcu.



I. BARZKOWICE.






Barzkowice – pałac z XIX wieku, rozbudowany w 1911 roku.









Kościół p. w. św. Apostołów Piotra i Pawła. Z XIX wieku.









Kaplica przykościelna.



II. MARIANOWO.










Kościół z pierwszej połowy XV wieku, z zachowanymi zabudowaniami klasztornymi z XIII wieku. Od 1604 roku w klasztorze przebywała Sydomia von Borck, oskarżona o czary i spalona na stosie w 1620 roku.







Porośnięte bluszczem potężne drzewo przykościelne.




Pomnik ofiar I wojny światowej.


III. WIECHOWO.






Ruiny wieży kościelnej z początku XX wieku wraz z pomnikiem ku czci ofiar z I wojny światowej.



IV. KĘPNO.










Kościół z I połowy XIX wieku z ryglową drewnianą wieżą z XVIII wieku.

V. Droga Dobrzany – Krzemień.






Droga.












Widoki przy przydrożnym Jeziorze Krzemień.


VI. Pierwsze zabytkowe kolejowe wiadukty.






W Krzemieniu był niezbyt ciekawy kościółek, ruszyłem więc w kierunku drogi Ińsko – Recz, gdzie na północ od Suliborza, skręciłem w długą, dosyć nużącą drogę do Prostynii. Jeździły tylko pojazdy wojskowe, dookoła same poligony Ponadto 7 – 8 krótkich kawałków z bruku. Tuż przed wjazdem na główną drogę krajową nr 10 , mija się pierwszy niepozorny wiadukt.



Kolejny nad rzeką Drawą robi o wiele większe wrażenie. Most stanowi granicę powiatów i gmin, tu zaczyna się Pojezierze Drawskie.


VII. Elektrownia w Borowie.



Elektrownia w Borowie wybudowana w latach 1916 – 1918. W tym miejscu nastąpiło zwolnienie tempa i szukanie najlepszej trasy. Najpierw pojechałem za Prostynie, gdzie na końcu wsi pojawił się bruk i zakaz wjazdu z powodu poligonu. Widoczne na drzewach oznakowanie szlaku zielonego jest zamazane. Podjąłem więc drugą próbę, jazda skrótem przez las zgodnie z oznakowaniem leśnym. Po jakimś czasie były rozwidlenia dróg nie wiadomo było gdzie jechać. Powrót na dziesiątkę, objazd i zjazd na 3 km drogę ze starych płyt do Suchowa, stąd 4 km do elektrowni żwirowatą, nieco zapiaszczoną drogą. Dalej powrót do Stuchowa i jazda asfaltem do Kalisza Pomorskiego.

W Stuchowie przerwa na posiłek i krótka wizyta na dawnym cmentarzu z pojedynczymi nagrobkami.



IX. Kalisz Pomorski.



Pałac von Wedlów w Kaliszu Pomorskim z połowy XIV wieku, do niedawna kompletna ruina. Miasto jako całość jest odnawiane dzięki uzyskaniu pieniędzy od Poligonu Drawskiego, z miasta biednego stał się bogatym mniej więcej na tej samej zasadzie co nasze Nowe Warpno.




Kościół z 1771 roku.



X. Droga do wiaduktu kolejowego.







Trasa jest prosta: należy skręcić w prawo w drugą drogę na zdjęciu nr 1. Zdjęcie zrobione po wyjechaniu z Białego Zdroju w kierunku Starej Korytnicy na mostku nad rzeczką Stawica. Niestety nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że most jest na rzece Korytnica, dlatego ruszyłem pierwszą drogą, następnie przebijać przez las w odwrotnym kierunku, by na końcu zobaczyć niewielki przepust. Dopiero wtedy coś mi się skojarzyło, że most jest na 58 kilometrze linii kolejowej, więc trzeba iść w drugą stronę. Po powrocie do punktu wyjścia pojechałem drugą drogą. Jedzie się całkiem przyzwoicie co widać na zdjęciu nr 2. Po minięciu przejazdu kolejowego, droga skręca w lewo i po jakimś czasie po lewej stronie przez drzewa prześwitują przesła mostu.



XI. Zdjęcia z wiaduktu.











Wiadukt jest na zachód od Nowej Studnicy. Nazwę rzeki postaram się szybko ustalić.




XII. Końcówka




Droga do stacji w Białym Zdroju , za przejazdem zmienia się w leśna drogę do Nowej Korytnicy.





Szlak zielony w kierunku Dębska, do zaliczenia w przyszłości ze względu na plan zaliczenia kolejnego „podwójnego wiaduktu” w lesie pod Cybowem.


Trudności w dotarciu do dwóch obiektów spowodowały, że nie dotarłem tam, gdzie mogłem. Z drugiej strony ich pokonanie sprawiło mi wielką radość. Coraz bardziej mi się podoba te nowe połączenie kolejowe, a konkretnie przyległe tereny. Lista celów do zobaczenia jest ciągle długa.




komentarze
dornfeld
| 11:12 wtorek, 11 września 2012 | linkuj "Szkoda że ten pałac Von Vedlów taka kupa" - nie rozumiem kontekstu, tym bardziej, że przedstawiony na zdjęciu pałac von Wedlów w Kaliszu wypucowany na błysk ?
michuss
| 07:19 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Już nie mogę doczekać się eksploracji tych terenów, tym bardziej, że ze pierwszy pociąg ze Stargardu jest bardzo wcześnie. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]