dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:1063.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:75.99 km
Więcej statystyk

miasto

  • DST 15.10km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 maja 2012 | dodano: 06.05.2012



Szczecin - Łoźnica - Czermnica - Osina - Maszewo - Danowo - Kliniska - Szczecin

  • DST 140.11km
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 maja 2012 | dodano: 04.05.2012




Aleja dębowa pod Danowem.




#lat=53.547354779514&lng=14.8219&zoom=10&maptype=ts_terrain

Dziś jazda bez zwiedzania, późny wyjazd i niepewna pogoda, wyjeżdżając nie wiedziałem, jaki będzie przebieg trasy. W Maszewie, byłem już dwa czy trzy razy, na inny raz zostawiłem sobie monumentalny pomnik ku czci poległych w czasie I wojny światowej, największy jak znam, choć na razie tylko ze zdjęć. Poza miastem dość silny wiatr. Podczas podróży ułożyłem sobie nową trasę nastawioną na zwiedzanie przez niezaliczone jeszcze miejscowości. Pozostaje czekać aż nadarzy się okazja.


Z innej beczki zastanawiam się dlaczego od 1 maja, zrobione wycieczki nie są doliczane do statystyk, co widać dobrze w batonie rowerowym.



Loecknitz - zakup drobiazgów rowerowych.

  • DST 64.99km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2012 | dodano: 03.05.2012



Świnoujście - Warszów

  • DST 124.66km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 maja 2012 | dodano: 01.05.2012




Świnoujście – Warszów, w oddali Międzyzdroje.

Zwykła przejażdżka po dłuższej przerwie, na początku brałem pod uwagę możliwość zwiedzania Lubina oraz Wapnicy ale piaszczyste drogi szlaku rowerowego od strony Wolina spowodowały, że dałem sobie dziś z tym spokój, trzeba będzie tam pojechać od strony Międzyzdrojów. Ponadto kilka razy zbaczałem ze szlaku by ocenić jakość kilku lokalnych dróg.

Jazda praktycznie cały czas pod silny wiatr, nad samym morzem prognozowano siłę wiatru na 11 – 13 metrów na sekundę.

Powrót pociągiem, w pociągu tłumy ale podstawiony został nadzwyczajnie długi skład tak więc nie było problemu, masa rowerzystów. Znacznie gorzej było by gdyby jeździły tam szynobusy „Pesy „w czterema miejscami na rowery.


W Szczecinie upalnie nad morzem zimno pomimo włożenia ciepłej bluzy oraz długich spodni, zimny wiatr robił swoje.