dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2024

Dystans całkowity:1106.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:73.78 km
Więcej statystyk

Szlak Równiny Wełtyńskiej - błota, piachy i inne atrakcje ...

  • DST 115.00km
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 marca 2024 | dodano: 10.03.2024

Pierwsza połowa dystansu to teren, miejscami bardzo trudny , nawet do przejścia, szlak istnieje tylko na mapach, w terenie wyznaczony, tam gdzie jest jest to łatwe i wygodne, a nie tam gdzie jest potrzebne, były odcinki  gdzie nie zamierzam się pojawić drugi raz, ale i były pożyteczne  skróty.  

Do Chlebowa znajomymi drogami:  Wyspa Pucka, Krygiera, Radzieszewo.  W Chlebowie zaczynam planowaną przygodę z niebieskim szlakiem.   Prowadzi on  w stronę Starych Brynek i na co drugim słupie jest oznakowany,, wszystko super,  jest  tam też  szlak czerwony i tak biegną sobie oba szlaki, aż w pewnym momencie na drodze jest tylko szlak czerwony.  Wniosek  jest taki, że  niebieski musiał gdzieś skręcić i z mapy musiałem domyśleć się gdzie ? 






To ta droga biegnąca w stronę rozlewisk rzeki  Omulnica, znak pojawił się jakieś kilometr dalej i na tym zakończyło  się  oznakowanie w terenie. 





Pojawia się brama, ale bez zamknięcia i zakazu wjazdu, szlak  skręca w lewo, a jedyną pomocą by tam trafić jest mapa,  i biegnąca rzeka Omulnica i jeziora przez które przepływa, innej rzeki nie ma  i jezior, a szlak biegnie wzdłuż nich. 

 






I odtąd prowadzenie roweru, rzeka płynie wzdłuż mokradeł,  tydzień, dwa tygodnie  wcześniej i  pewnych miejsc bym nie przeszedł.  Nie wyobrażam sobie tym mokradeł latem, np. podczas upałów z komarami i muchami w tle, a wszystko zarośnięte.  











I tak aż pod Wełtyń do jeziora Grodzienko, gdzie zaczyna się droga która daje się jechać 






Odtąd taką drogą do Wełtynia




W Wełtyniu to samo, nie wiadomo gdzie biegnie szlak, a przynajmniej nie wiadomo, tego ze znaków gdzie skręcić, żeby oszczędzić miejsca na zdjęcia dodam, że szlak biegnie ulica Polną 










Znowu nie wiadomo, gdzie jechać. Trzeba zgadywać, prawidłowa droga to jazda w prawo, choć w lewo droga wygląda ładniej. 







Gdzieś w środku  lasu pojawia się oznakowanie, jednym słowem jak znamy szlak, wiemy gdzie jechać, to łaskawie, jest szansa na poinformowanie nas, że jesteśmy na  dobrej drodze,







Rzut oka do tyłu w Chwarstnicy, jakby ktoś jechał z Chwartnicy w kierunku Wełtynia, to szlak biegnie ulicą Kasztanową i skręca w prawo przy cmentarzu 





Z Chwartnicy jazda asfaltową drogą do Mielenka przez Osuch , którym biegnie szlak niebieski oznakowań żadnych jednak nie ma, są tylko na mapie. Na zdjęciu  Mielenko,  za kościołem należy skręcić ostro w lewo i dalej prosto,  Tydzień temu tu  byłem.  Na zdjęciu Mielenko tuż przed schowanym za domem kościołem. 

Dodam, że na różnych mapach, szlak niebieski w okolicy Mielenka biegnie inaczej, na jednych skręca przed Mielenkiem, na innych skręca przy kościele, tak jak ja jechałem. 






Po skręcie w lewo za kościołem w Mielenku jadę cały czas prosto, a właściwie na tym odcinku głównie pcham rower pod górę ,  po piachu.   Za mną jest rozjazd w prawo do szlaku żółtego do Steklna, pięknej  równej drogi  i dobrze ukrytej.  Opisałem to miejsce tydzień temu. 








Weryfikacja w terenie pojawia się  gdzieś pośrodku,  ta zachowana niebieska kropka to oznakowanie niebieskiego szlaku, cały czas piach i pod górę,  kusi do rezygnacji, ale skoro tu jestem to cały czas mnie ciekawi, "może za najbliższą górką będzie lepiej" ?





I jest zdecydowanie lepiej, no i z górki







I taką drogą dojeżdżam do czegoś co na mapie nazywa się Młyn, tu rzut oka do tyłu, wyjechałem z tego miejsca, gdzie   stoi samochód.   W lesie jechało się już całkiem dobrze.   Droga na której  teraz jestem  prowadzi  z Rożnowa do Borzymia, ja wybieram jazdę na Rożnowo, gdzie biegnie niebieski szlak






Młyn 






Wyjazd w Rożnowie 





Zapewne dawna kostnica przy kościele w Rożnowie.  









Rożnowo.





Wyjazd z Rożnowa, ja skręcam w las na szlak niebieski, tam gdzie jest zakaz wjazdu na drogę leśną




I tak do tzw. wodospadu, jak wyraził się leśnik, nad którym biegnie dosyć dziurawy most. Przed "wodospadem" ostre zejście, za wodospadem trzeba podejść pod górkę. 









Za "Wodospadem" wybrałem bardziej główną drogę na zachód od przylegającego jeziora   i dojechałem do szlaku rowerowego biegnącego z Gryfina do Bań,  zgubiłem tu szlak niebieski oznakowanie w terenie praktycznie nie istnieje







Wyjechałem na szlak w tym miejscu a powinienem  jechać za tym jeziorem prześwitującym na zdjęciu .







Sprawdziłem  kawałek jak  wyglądał by ten szlak niebieski ? Ano tak,  jak na zdjęciu, czasami dobrze zabłądzić. O ile, oczywiście to była ta droga, bo jest problematyczne.   Na jednych mapach, szlak łączy się z ze szlakiem rowerowym, na przecięciu  z widoczną na kolejnym zdjęciu drogą brukową do Sosnowa, na innych  wyjeżdża w nieco innym miejscu. 








W tym miejscu opuściłem szlak rowerowy i szlak niebieski i pojechałem w przeciwną stronę tj. skrótem z bruku w kierunku Sosnowa, jeszcze kawałek i dalej już drogi asfaltowe i powrót, na dziś terenu wystarczy. Szlak niebieski biegnie do Lipian, może pokuszę się o kolejne odcinki. Na otwartych odcinkach przy jeździe na wschód doszedł kolejny czynnik utrudniający jazdę -  jazda pod silny wiatr. 

 




Dalsza jazda to Sosnowo, Kunów, Swochowo, Bielice





Nowa droga asfaltowa i skrót ze Swochowa do Bielic, droga nie oznakowana drogowskazami,  równa jak stół, wyjazd z Bielic w odwrotną stronę ulicą Spokojną, przy kościele, dawniej to była droga polna. 


 

3 km na decyzje, cy jedziemy przez Gardno, czy w kierunku Będgoszczy ?  W Parsowie, wybieram kierunek na Będgoszcz, do dawnej trójki, na wysokości Starego Czarnowa, zjazd na szlak rowerowy przez Kołbacz  i przez Puszczę Bukową do Szczecina .






Pętla po południu

  • DST 60.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2024 | dodano: 06.03.2024

Na Pogodno pomóc przy komputerze, po obiedzie szybka pętla  dookoła Puszczy Wkrzańskiej, wyszło równo 60 km. 



Skwer pogranicznika

  • DST 42.00km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 marca 2024 | dodano: 05.03.2024



Żelechowo - teren pętla

  • DST 135.60km
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 marca 2024 | dodano: 03.03.2024

Szczecin - CC -  "  Autostrada Poznańska"          - Gryfino - Bartkowo - przecięcie szosy - Steklinko - las - Czarnówek - szlak czerwony  - pod Babinek - Lubicz - teren  szlak czerwony do Kłodowa -  kierunek Rynica - krajowa nr 31 kawałeczek - droga leśna 22 - jezioro Kiełbicze -  - Żelechowo - Wilcze - Żarczyn - droga leśna  na Babinek - Steklno - szlak żółty  skrót przez las do Mielenka Gryfińskiego -  Osuch - zbyt się rozpędziłem  i pojechałem kawałeczek na Borzym - powrót do Chwarstnicy  - wzdłuż S-3  -  Gardno - Radziszewo -"  Autostrada Poznańska"            - Dziewoklicz - Wyspa Pucka - Szczecin 








Początek  nieznanych do dzisiaj  tras,  droga z Barkowa zbliża się do przecięcia z drogą nr 121, tym razem pojechałem skrótem prosto  do Steklinka,  droga dla samochodów ślepa, pod koniec wioski zaczyna się zamknięta dla ruchu samochodowego droga leśna 









Przejazd  przez Steklinko i dalej przez las do szosy na Czarnówko 





W Czarnówku, ostry skręt w lewo, na szlak pieszy czerwony, który był tylko na mojej mapie,  co ciekawe na drodze polnej jako pieszy pojawiło się oznaczenie, czerwonego szlaku rowerowego,  parę drzew dalej  pojawiło się oznakowanie szlaku czerwonego






Skręt w prawo szlaku czerwonego, prosto biegnie szlak rowerowy czerwony do Babinka i dalej Lubanowa. 









I prosto przez pola, z koniecznością przeprowadzenia roweru w zagłębieniu,  którym  była woda, ale dało radę ominąć.   Tak do szosy  biegnącej do Widuchowej. 












Tam kawałek asfaltu,   zjazd do Lubicza i kontynuacja szlaku czerwonego, droga miejscami nieco piaszczysta, raz lepsza, raz gorsza, oznakowanie im dalej od Gryfina tym gorsze. 









Wyjazd pod Kłodowem











Nie zauważyłem nawet gdzie szlak czerwony odbił na południe.  W Krzywinie, zobaczyłem  drogowskaz na Rynice, drogą tą dojechałem do krajowej drogi nr 31.










Skręciłem na południe  i to był dobry wybór, bo kawałeczek dalej zauważyłem  zjazd na drogę leśną  prowadząca do Jeziora Kiełbicze ,  droga ta o numerze 22 jest doskonałym skrótem do samego Żelechowa 









Po drodze pierwsza żaba 















Jezioro Kiełbicze, koło którego biegnie szlak czerwony, który  zgubiłem wcześniej 







Po wyjechaniu na asfalt, dalej na południe odbija interesująco wyglądająca droga nr 24 






Ja udałem się do Żelechowa. 






W Żelechowie powrót na północ do wsi Wilcze, skąd   główną szosą do Żarczyna i dalej znowu przez las, przetestowaną wcześniej drogą leśną  do Babinka 







Dalej prosto do Steklna i tam znowu nowy pomysł, by pojechać skrótem szlakiem żółtym do  Bartkowa






Do Bartkowa nie dojechałem  bo prosto biegła piękna trasa leśna, tak jak się domyślałem biegnąca do Mielenka Gryfińskiego, szczególnie w tym kierunku droga godna polecenia, bo  biegnie niemal cały czas w dół. 









Tuż pod Mielenkiem droga leśna kończy się,  zabudowania to już  droga asfaltowa przy kościele w Mielenku. 






Rzut oka do tyłu, kto by pomyślał, że tam za zakrętem jest piękna droga leśna ?










Tu widok przy kościele w Mielenku, jadąc od strony  Osucha, za kościołem skręcamy w lewo, a następnie skręcamy w pierwszą drogę w prawo 





Osuch, dalej jak w opisie na górze, znajomymi już drogami 








Puszcza Wkrzańska

  • DST 60.10km
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 marca 2024 | dodano: 02.03.2024

Drogi pożarowe 28, 22 i powrót 50 do szosy pod Dobieszczynem,  powrót z wizytą w Zalesiu.