dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Przybiernów pętla

  • DST 145.60km
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2024 | dodano: 01.07.2024




W pobliżu znanych mi z dawnych lat stanowisk kurkowych, dziś nic nie było, podobno są i to dużo, ale daleko od Szczecina, klasycznie okolice Koszalina, pojezierza Drawskiego... 






Potem pętla przez Moracz do  Przybiernowa, na zdjęciu, tamtejszy kościół 









W trasie sporo deszczu i to nie jeden raz ... .



przedłużone wiśniobranie z powodu burzy

  • DST 9.45km
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 czerwca 2024 | dodano: 30.06.2024

Deszcz i przelotna burza rano, w dzień alert przed upałem, na wieczór przed burzami, ryzykownie jechać gdzieś dalej.  Wykorzystałem więc na prace w pobliżu domu. 

Kolejne wiśniobranie i przerób na "nutellę" z kakao i czekoladą. Nie złapała mnie burza w ogrodzie, ale jedna z wcześniejszych burz zaowocowała złamanym konarem śliwy, przedłużyła się więc praca w ogrodzie. Cały problem był w tym, że ciężki konar wisiał nad młodym drzewkiem czereśni, ale ostatecznie udało się go tak usunąć by nie było już dodatkowych szkód. 




Ucieczka przed upałem wyjazd przed 4 rano

  • DST 87.43km
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 czerwca 2024 | dodano: 28.06.2024

Pętla Zdroje - Gardno - Gryfino - Neu Rosow, CC i piekarnia w drodze powrotnej. Sama trasa bez znaczenia, taka, czy inna..  byle się poruszać w przyjemnych okolicznościach przyrody.



Wiśniobranie w ogrodzie

  • DST 9.30km
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 czerwca 2024 | dodano: 27.06.2024



Loecknitz

  • DST 68.23km
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 czerwca 2024 | dodano: 26.06.2024

Zakupy, po drodze udało się wypatrzeć 3 niezbyt urodziwe kanie i 8 maślaków, ale nie miałem możliwości ich zabrania. 



Wiśnie w ogrodzie

  • DST 9.00km
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 czerwca 2024 | dodano: 25.06.2024

zbiór, prace pomocnicze w ogrodzie i przerób na nutellę wiśniową z kakao i wanilią 


Już dochodzą wiśnie na drugim drzewie 



Pod Schwedt - po borowiki - wyszły kanie

  • DST 99.25km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 czerwca 2024 | dodano: 25.06.2024

Bardzo pracowite dni poprzedzające wyjazd,  tak więc wykorzystałem niedzielę  tylko do   stosunkowo krótkiego, jak na weekend,    wypadu , by sprawdzić miejscówkę na borowiki z przed tygodnia. 

To było do przewidzenia przy tych temperaturach,  wręcz z setek mijanych tydzień wcześniej borowików , prawie nic nie zostało.  Znalazłem tylko 2 borowiki usiatkowane i pierwszy w tym roku borowik szlachetny, choć robaczywy, pojawiły się natomiast kanie, łącznie kilkanaście sztuk,  wszystko razem pokroiłem i podsmażyłem  z cebulą, przyprawami i serem gorgonzola i wyszło bardzo fajne nadzienie do naleśników. 

Druga część ( bez sera)  którą  się podzieliłem z tego co wiem poszła do ziemniaków i też smakowała . 




wiśnie w ogrodzie - pierwsza partia

  • DST 10.00km
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 czerwca 2024 | dodano: 22.06.2024



Czereśnie + ogród

  • DST 78.28km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 czerwca 2024 | dodano: 22.06.2024



Na czereśnie - nie wszędzie wymroziło :)

  • DST 67.31km
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 czerwca 2024 | dodano: 18.06.2024




Akurat takie wyszło zdjęcie, nie oddające ilości owoców na drzewach, a było ich całe mnóstwo. Zbierane w ramach sprawdzenia miejscówek na wzgórzach przy Puszczy Bukowej.  Zrobionych 17 kompotów, no i co nieco sobie pojadłem, a raczej więcej niż co nieco.   Zanim to nastąpiło miałem dylemat, czy nie wybrać się na borowiki, zwyciężył argument, że na zbieranie grzybów jest jeszcze sporo czasu. Ponadto sprawdziłem jeszcze trzy inne miejscówki na różne owoce i ogólnie podtrzymuje opinie, że wygląda to bardzo źle i sporo drzew nie ma żadnych owoców. 

Z czasem przybyła i konkurencja, dwóch różnych ekip, ale dla wszystkich starczyło,  każdy rwał sobie na swoim stanowisku bez wchodzenia sobie w drogę,  wręcz przeciwne, z ciekawych rozmów dowiedziałem się tego i owego. 


Tu o sukcesie zadecydowała chyba wysokość,  podobnie jak  napotkane ostatnio czereśnie w Niemczech,  te również były na wniesieniu, na przygruntowe przymrozki uderzają raczej przy gruncie i w kotlinach. 

Jest obecnie co robić i gdzie jeździć, najdłuższe dni na wycieczki i jednocześnie przyspieszone dojrzewanie tego, co ocalało,  w ogrodzie do rwania porzeczki,  już dojrzewają  wiśnie, ocalały - ciut mniej, niż rok temu,  za to większe i bardziej urodziwe, nęcą te borowiki które ostatnio spotkałem, a jednocześnie w przy tak długich dniach radość sprawiają długie trasy turystyczne.