dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Kamień Pomorski -eksperymentalne badanie glukometrem po jeździe rowerem

  • DST 117.72km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 października 2013 | dodano: 04.10.2013

Rurka - stacja PKP © dornfeld


Wyjazd w kierunku morza, po cichu myślałem, że tam i z powrotem. Nie udało się przez piekielnie silny i zmienny wiatr, od Parłówka trzeba było uważać by nie zostać zepchniętym z jezdni. Powród byłby już całkiem pod wiatr. Po Kamieniem zagadałem robiącego sobie przerwę rowerzystę. Który jechał w przeciwnym wypadku. Spytałem się jak się jedzie, odpowiedział mi ch... Na dworcu byłem 10 minut przed odjazdem pociągiem, postanowiłem więc skorzystać z okazji i wracać. Żeby nie było za łatwo wysiadłem już w Rurce, skąd wróciłem do domu.

W Puszczy Goleniowskiej grzyby są cały czas, choć grzybiarzy jak na lekarstwo.

Po powrocie zrobiłem sobie badanie glukometrem, korzystając, że jest w domu od czasu do czasu mierzę sobie profilaktycznie cukier. Na razie nie mam z nim kłopotu. Menu dziś było następująco: rano grzybki, podsmażane z żółtym serem, a więc zdecydowanie podwyższające cukier. Drugi posiłek w pociągu maślane bułki ze słodkimi konfiturami i 2 puszki Pepsi. Potem jazda około 30 km pod wiatr. Wynik 61 mg /dl. Dla niezorientowanych dobry wynik na czczo a nie po posiłku to 100 – 110 mg/dl u zdrowego człowieka. Po takim posiłku, bez wysiłku trzy razy większy wynik byłby całkowicie normalny. To pokazuje jak rower zwłaszcza w czasie chłodu zamienia się w maszynę do spalania energii.




komentarze
davidbaluch
| 18:54 piątek, 4 października 2013 | linkuj Wniosek: jeździć na rowerze całą zimę
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]