Kalisz Pomorski
-
DST
165.80km
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Upierdliwy wiatr się nie zmienia, więc i kierunek ten sam. Zdecydowanie bardziej wolałbym jechać w drugą stronę bez limitu czasowego. Dziś jazda dla przyjemności i zdrowia, nie dla zwiedzania.
Trasa: Szczecin - Ulikowo - Pęzino - Tarnowo - Błotno - Bytowo - Recz - Kalisz Pomorski - Biały Zdrój - Kalisz Pomorski plus Szczecin Dąbie PKP - dom
Trasa w zasadzie już przejechana więc nie skupiałem się na robieniu zdjęć, ale były i nowe elementy, pierwszym był skrót drogą polną Modrzewo - Skierakowo, który z pewnością nie skrócił mi drogi, drugim elementem było przejechanie w całości drogi leśnej relacji Biały Zdrój - Kalisz Pomorski. Wjeżdżając na drogę nawet nie wiedziałem, że to ta sama trasa, gdyż jechałem z drugiej strony. Muszę cofnąć to co napisałem w ostatniej relacji, okazało, że miejsce do którego poprzednim razem dotarłem było bardzo blisko celu i cofnąłem się praktycznie tam, gdzie piachy już się kończyły, a zły odcinek, był bardzo krótki.
Modrzewo - drewniana wieża z 1720 roku © dornfeld
Skrót Modrzewo - Sierakowo - tylko na zdjęciu ładnie wygląda, większość trasy jest w o wiele gorszym stanie © dornfeld
Tajemniczy kamień przy drodze Sierakowo - Ognica © dornfeld
Biały Zdrój © dornfeld
Droga Biały Zdrój - Kalisz Pomorski © dornfeld Do tego miejsca nie dotarłem w poprzedni czwartek. Z Białego Zdroju oznaczona jako droga pożarowa nr 10, po minięciu przejazdu kolejowego, skręcamy w drogę odbijającą w prawo.
Jadąc w drugą stronę - miejscem charakterystycznym jest mijany po lewej stronie przejazd kolejowy © dornfeld Do Białego Zdroju należy jechać dalej prosto, aż do kolejnego przejazdu kolejowego i tam kontynuować jazdę. Skrót jest pomocny przy jeździe z Kalisza Pomorskiego PKP lub z Drawna do Białego Zdroju i dalej Mirosławca, pozwala zaoszczędzić tyle km, że rekompensuje wolniejsze tempo jazdy, dodatkowo można ominąć duży kawał drogi krajowej nr 10 zwłaszcza jadąc przez Bralin. Być może da się nawet przejechać do Mirosławca lub Tuczna omijając w całości drogę nr 10, jest tam kila dróg leśnych wymagających przetestowania.
W okolicy zostało trochę dróg do przejechania ,oraz kilka miejsc do zobaczenia, ale zostawiam sobie je na potem, gdy nadarzy się kolejna okazja i będzie bardziej przyjazny wiatr, pozwalający na przyjemną jazdę w drugą stronę, co oznacza, jak już pisałem, że nie trzeba gonić na pociąg.