dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Loecknitz niemiecki bałagan

  • DST 66.24km
  • Temperatura 27.5°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lipca 2014 | dodano: 14.07.2014

W sobotę  napisałem, że  wybrałem taką trasę rowerową , by w razie czego  odebrać  przesyłkę w Loecknitz  i móc w tygodniu pojechać na jakąś wycieczkę. Dziś okazało, się, że  paczka faktycznie była, tylko, że powiadomienie SMS przyszło w niedzielę. Oczywiście wiedziałem, że to było niemożliwe, gdyż poczta w niedzielę nie działa. Można oczywiście sprawdzić status, ale  na prywatnym koncie DHL przesyłki nie było widać. Były więc dwa rozwiązania powiadomienie przyszło, albo za wcześnie (już tak raz  miałem )  albo za późno. Na szczęście sytuacja zaczęła się klarować w poniedziałek rano, kiedy na koncie paczka stała się widoczna, stało tam jednak jak byk, że  jest dopiero w dostawie.  Dopiero po jakimś czasie pojawiła się informacja, że paczka została w sobotę przygotowana do odbioru. No to wsiadłem, pojechałem, odebrałem, wróciłem :) Taką oto dziś miałem historię, która kolejny, raz mnie przekonała, że wcale nie jest tak, że tam zawsze wszystko działa bez zarzutu, jak się niektórym wydaje. Nie dziwi mnie to, bo wszystko co ludzkie jest zawodne, tylko inne jest zawsze tłumaczenie, jak tak  jest w Niemczech, to się po prostu zdarza, a jak u nas to dowód na polski chlew i bałagan :)




komentarze
jotwu
| 18:36 sobota, 26 lipca 2014 | linkuj Na szczęście nie mam żadnych urzędowych doświadczeń po stronie niemieckiej ale co do kultury jazdy posiadaczy aut, to po tamtej stronie ta kultura wygląda zupełnie inaczej, niż u nas.
benasek
| 17:33 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj Dokładnie...
Właśnie czekam na przesyłkę z Polski. Czekam już 10 dzień... Coś mi się wydaje, że jej już nie zobaczę.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ulica
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]