dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Pożegnanie (?) z grzybami w tym sezonie.

  • DST 113.46km
  • Temperatura 6.5°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 października 2015 | dodano: 10.10.2015

Tym razem nie zbierałem, po prostu za mało miejsca w zamrażarce, suszonych starczy,  do octu za duże, a obiad na jutro przygotowany. Zamiast tego pozbierałem sobie śmieci, przyłączając się akcji z jednego serwisów grzybowych. Ale  grzyby są           ( jeszcze), głównie duże  schowane w wysokich krzakach jagodowych, czyli tam, gdzie wcześniej nie były widoczne. Zebranie kosza nie stanowiło by problemu. Na mchach tylko małe w ograniczonej już ilości.  Posprawdzałem potencjalne miejscówki z myślą o przyszłym roku, ale jeżeli coś się pojawi , przy dłuższym okresie ocieplenia w drugiej połowie października lub początku listopada chętnie dozbieram. Jest to jednak mocno wątpliwie, bo jest za sucho. A grzyby wbrew pozorom  nie rosną bezpośrednio po deszczu, ale 2 -3 tygodnie po obfitych opadach.  Gdyby było inaczej nie było by już od dawna co zbierać. Szkoda, że  od dłuższego czasu nie widać też już kani i maślaków. 









Domowa spiżarnia :)




komentarze
meteor2017
| 11:52 wtorek, 13 października 2015 | linkuj Ech, ja się nawet nie przywitałem :-(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa racaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]