dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

A jednak to jeszcze nie koniec, sezonu grzybowego ciąg dalszy.

  • DST 107.08km
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 października 2015 | dodano: 18.10.2015

Równo 150 zdrowych podgrzybków zebranych po południu w 3 godziny. Zbiór na dwóch polach, pierwsze sprawdzone we wrześniu z podłożem ze mchu, kompletne się nie sprawdziło, niewielka ilość owocników, głównie małych z których 90 % nie nadawało się do zbioru, sporo przegniłych inne pełne muszek pod kapeluszami, dodatkowo prawie wszystkie spękane. Po godzinie ruszyłem na podpatrzoną ostatnio miejscówkę z dużymi i gęstymi krzakami jagodowymi. Miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę - dużo średnich, dużych i bardzo dużych podgrzybków. Sporo nie nadawało się do zbioru, ale to co trafiło do koszyka nie miało żadnych lokatorów, kapelusze twarde idealne do krojenia. W domu pokroiłem tylko 30 grzybów, wszystkie były zdrowe, przeznaczam je na sos, reszta poszła w prezencie do kuzynki, która w tym roku nie mogła wybrać się na grzyby. PS. W lesie mokro, ponadto od 4 godzin pada non stop, ciepło, w dzień temperatury dwucyfrowe.








To na prezent. 





Dla mnie na sos. 




komentarze
jotwu
| 08:09 wtorek, 20 października 2015 | linkuj Wycieczka na imponującym dystansie ozdobiona obfitym zbiorem grzybów. Już nie jeżdżę na grzyby ale chętnie bym się dowiedział w jakich lasach tak obficie obrodziły grzyby ?
davidbaluch
| 13:59 poniedziałek, 19 października 2015 | linkuj Nie mogę na to patrzeć. Ja chory w domu, a tu takie cuda w lesie
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]